Coraz więcej osób zwraca uwagę na jakość powietrza we wnętrzach. Przecież to, czym oddychamy, ma niebagatelne znaczenie dla ludzkiego zdrowia i kondycji. Warto zatem dobrze przyjrzeć się swoim domowym przestrzeniom i sprawdzić, czy nie dochodzi w nich do powstania tak zwanego syndromu chorego budynku. Czym jest to zjawisko i co je wywołuje? Jak można sobie z nim poradzić?
Czym jest syndrom chorego budynku?
Każdego dnia spędzamy we wnętrzach wiele czasu. Pracujemy w biurach, relaksujemy się w domach, restauracjach i kinach, chodzimy na zakupy do sklepów. Przez większą część doby jesteśmy zatem skazani na powietrze, znajdujące się w pomieszczeniach, którego jakość nie zawsze jest optymalna.
Jednym ze sposobów na opisanie negatywnego wpływu zanieczyszczonego powietrza we wnętrzach na człowieka jest tak zwany syndrom chorego budynku (z ang. Sick Building Syndrome, czyli SBS). Określa on zespół problemów zdrowotnych, pojawiających się podczas przebywania w konkretnych wnętrzach.
Wpływa na to wiele mocno zróżnicowanych czynników, wynikających przede wszystkim z mikroklimatu konkretnej przestrzeni oraz problemów konstrukcyjnych budynku.
Jak powstaje syndrom chorego budynku?
Na pojawienie się syndromu chorego budynku wpływa wiele elementów. Przede wszystkim dotyczy to jednak dwóch kluczowych kwestii, czyli temperatury i wilgotności, z którymi ściśle wiąże się szereg dalszych czynników, mających olbrzymi wpływ na ludzkie zdrowie.
Podstawowym parametrem, który sprawia, że w danym wnętrzu czujemy się dobrze lub źle, jest oczywiście temperatura. Jeśli jest ona zbyt niska lub zbyt wysoka, wówczas odczuwa się to jako dyskomfort, który w dłuższej perspektywie potrafi doprowadzić do szeregu dolegliwości zdrowotnych.
Inną kwestią, którą koniecznie trzeba brać pod uwagę, jest wilgotność powietrza, często mocno powiązana z temperaturą panującą w budynku. Jej optymalny poziom we wnętrzach to 40-60%. Jeśli jest zbyt niska, dochodzi do podrażnienia górnych dróg oddechowych, skóry i oczu. Podobnie zbyt wysoka wilgotność potrafi utrudniać oddychanie i pogarsza samopoczucie, a także wpływa destrukcyjnie na budynek, prowadząc do pojawiania się pleśni, grzybów i innych groźnych drobnoustrojów.
Pojawienie się syndromu chorego budynku wiąże się także z innymi zanieczyszczeniami, dostającymi się do wnętrz ze środowiska zewnętrznego. Mogą to być rozmaite pyły i gazy, które dodatkowo pogarszają jakość powietrza.
Do wystąpienia SBS przyczyniają się też inne czynniki, jak:
- niewłaściwe materiały budowlane (farby, kleje, rozpuszczalniki),
- słaba lub nieprawidłowo czyszczona klimatyzacja lub wentylacja,
- nieodpowiednie użytkowanie wnętrz (unikanie wietrzenia, nadmiar kurzu, palenie papierosów itp.).
Do czego prowadzi SBS?
Dłuższe przebywanie we wnętrzach, w których pojawił się SBS, może mieć negatywny wpływ na zdrowie użytkowników takiej przestrzeni. Szczególnie dotkliwie odczuwają to dzieci, osoby starsze oraz alergicy.
Do czego prowadzi syndrom chorego budynku? Przede wszystkim może nasilić objawy migrenowe, przemęczenie i senność. Dodatkowo w wielu przypadkach pojawiają się problemy z oddychaniem i podrażnienie górnych dróg oddechowych, w tym delikatnych błon śluzowych. Zdarza się, że zbyt długie przebywanie we wnętrzach z niską jakością powietrza może prowadzić do wystąpienia poważniejszych chorób układu oddechowego lub krążenia. SBS bywa również jednym z czynników zwiększających ryzyko pojawienia się chorób nowotworowych.
Jak się uchronić przed syndromem chorego budynku?
We wnętrzach, w których chce się uniknąć pojawienia się syndromu chorego budynku, trzeba utrzymywać komfort cieplny, czyli właściwą temperaturę, na poziomie ok. 18-24 stopni Celsjusza (w zależności od prywatnych preferencji).
Dodatkowo należy bezwzględnie zadbać o właściwą wentylację w pomieszczeniach. Pozwala to na sprawną cyrkulację i zapewnienie w danej przestrzeni stałego dopływu świeżego powietrza. Pamiętajmy bowiem, że dla dobrego samopoczucia w pokojach należy zachować zawartość tlenu w powietrzu na poziomie 20%, równocześnie dbając o to, by było to powietrze wolne od zanieczyszczeń, o prawidłowej wilgotności i temperaturze. Ciekawym rozwiązaniem może być zastosowanie rekuperatorów, które usprawniają obieg powietrza nawet w pomieszczeniach o dobrej izolacji od warunków zewnętrznych.
Równocześnie warto zadbać o samo wnętrze i stosować w nim wyłącznie materiały dobrej jakości, nie zawierające szkodliwych substancji. Należy dbać o czystość oraz stosować oczyszczacze powietrza, a niekiedy też jonizatory. Wówczas udaje się zachować optymalne parametry powietrza, co przekłada się na dobre samopoczucie wszystkich użytkowników danej przestrzeni.
______________________
Chcesz dowiedzieć się jak najwięcej o nowoczesnych instalacjach do domu? Wejdź na: klimatyczny.pl i zobacz, co na ich temat piszą eksperci.