Przychodzimy na świat z czystą kartą. Od pierwszego naszego oddechu piszemy swoją własną opowieść i staramy się, by była to piękna opowieść, szczęśliwa, w której główne role gramy my i nasi przyjaciele. Niestety życie to nie teatr, gdzie poszczególne sceny kończą się opuszczeniem kurtyny czy wygaszeniem świateł.
Fajnie byłoby móc kolejny dzień zacząć nową sceną, do której scenariusz sami napiszemy i będzie tak jak sobie wymarzyliśmy. Niestety, nie ma tak łatwo! Codziennie zmagamy się z różnymi przeciwnościami losu, ale jestem przekonana, że to co dzieje się w naszym życiu jest gdzieś tam z góry zaplanowane, ma sens, który z czasem dostrzeżemy i wyniesiemy z tego naukę. Docenimy to, że ludzie od nas odchodzą, że pewne sprawy przyjmują zły obrót, a kłamstwa którymi nas karmią, którym bardzo często ulegamy, prowadzą nas do odkrycia siebie, dostrzeżenia swojej wartości i ostatecznie do zaufania sobie. Jednym przychodzi to łatwiej i szybciej, inni rozmyślają nad zagubionymi marzeniami i tracą przez to cenny czas. Ja niestety należę do tej drugiej grupy, straciłam tak wiele czasu, tak wiele fajnych okazji przeszło mi koło nosa. Bo naiwnie wierzyłam innym „przychylnym” mi ludziom, głupio wierzyłam, że wszyscy wkoło mnie są dobrzy i uczciwi. Już nie wierzę…

O książce myślę od dawna. Jedną, prawie gotową spaliłam… teraz żałuję i… Może zdjęcie w obiektywie Anety Sobiesiak posłuży kiedyś na okładkę 😉
Ewa jesteś Aniołem dla innych W końcu zrób coś dla siebie. Masz talent więc go wykorzystaj i stwórz piękną opowieść Prawdziwą – Trzymam cie za słowo i zacznij w końcu. Zapisz na kartce pierwsze zdanie. To jest początek nowego rozdziału z twojego życia. Pospiesz się byś nie zapomniała tej pierwszej części. Daj innym wskazówki na ich drogę by mogli skorzystać z twojego teatru życia. Kocham cię i dziękuje za wszystko
Ps Zdjęcie zajebiste
Wow!To ja już czekam na efekt końcowy!
od dawna słysze, może wreszcie coś przeczytam!
To prawda, nawiązujemy relacje, poświęcamy się , a potem okazuje się, że zostajemy z ręką w nocniku, z niedopowiedzeniami dlaczego , choć nadal dalibyśmy się pokroić za tego kogoś …cóż kolorowe papierki okazują się być więcej warte niż bezinteresowność … mimo to wierzę w moc tego , co prawdziwe , bo ono puszczone wolno po namyśle zawsze wraca …jeśli nie , to znaczy że nie było nic warte …dlatego prawdziwa przyjaźń jest tak bardzo cenna w tym niewdzięcznym świecie …
Ewcia, do dzieła. Pisz ja z chęcią poczytam, a może i sama coś skrobnę 😉
Do dzieła Kochana 😉
Życie to teatr, gdzie są prawdziwe łzy, a ludzie grają swoje role. Jedni grają główne postacie, inni role drugoplanowe, zakładają maski. Kiedy gasną światła, opada kurtyna, ludzie zdejmują maski i wciąż – samotni, boją się ciemności. Ostatnia scena jest najbardziej wymowna i tragiczna, to śmierć. Pomiędzy, w antrakcie, jest czas na życie, na miłość, na niezwykłe przeżycia. W kulisach są przyjaciele, a na widowni nieznajomi.
Życie to jest Teatr.Wcielamy się w różne role.Uczymy się i spotykamy różnych ludzi.
Tych których mamy poznać i przepracować różne programy i lekcje.Dążąc do spełnienia swoich marzeń i pragnień zawsze zrealizujemy działając
Trzeba spełniać swoje pragnienia serca i duszy.
Przychodzą informacje i wskazówki i otwiera się pomysł który koniecznie trzeba realizować.Przez bogactwo i doświadczenia jest to najlepszy moment zacząć a reszta popłynie dalej.
Ewunia to początek który powstał jest piękny.
Jestem przekonana że popłynie
Z mocą bo, dar bogactwo az kipi czeka na ujawnienie
I spełnienie które masz w sobie.Piszesz pięknie obrazowo wyrażając emocje.
To jest Twój czas.Do dzieła.
Hanna Kurkiewicz