📸 z internetu
Na dworze żar leje się z nieba. Nie trzeba jechać za granicę, by poczuć prawdziwe tropiki. Trudno przyzwyczaić się do tak wysokich temperatur… Pocimy się a wraz z potem usuwamy z organizmu nie tylko wodę ale również sole mineralne – sód, potas, których niedobór może prowadzić do osłabienia, zmęczenia, bólu głowy, słabej koncentracji, przesuszenia skóry itd. Organizm potrzebuje nawadniania i sygnalizuje to odczuwaniem pragnienia, które najłatwiej ugasi picie wody i spożywanie owoców.
Upały sprawiają, że nie chce się jeść, a płyny można pić na okrągło. Przynajmniej ja tak mam… Nie pamiętam kiedy ostatnio przyjęłam tyle wody! Wcześniej mi się wydawało, że wręcz jej nie lubię ale piłam na siłę, bo przecież trzeba chociaż dwa litry dziennie przyjąć dla zdrowotności 😉 Woda sprzyja też odchudzaniu, prawidłowemu funkcjonowaniu naszych stawów i szarych komórek…
Najlepiej pić wodę mineralną. Można do niej dodać np. plasterek cytryny, listki mięty. Ja polecam przepis na pyszny napój autorstwa Ani Koziary 🙂
Składniki: 1 łyżeczka miodu, brzoskwinia, gruszka, cytryna, świeża mięta i 1 litr wody mineralnej.
Dokładny przepis na blogu „Koncert Smaku”:
PIJMY WODĘ nie tylko w upały! Na Zdrowie! 🙂
Dzięki z fajny przepis! Zrobiłam i wyszła pychotka! Polecam! 😉
Brak wody i miłości to marniejesz i więdniesz szybko