13 czerwca w Kawiarence społecznej Nasza Cafe odbyło się spotkanie pt. „Szlachetne Zdrowie…”, spotkanie z wyjątkowymi produktami polskiej firmy Duolife…
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”… – święte słowa Jana Kochanowskiego, były myślą przewodnią spotkania w Nasza Cafe
Facebookowe wydarzenie – zaproszenie na spotkanie informowało: „Jeśli chcesz cieszyć się dobrym zdrowiem, dobrze wyglądać, mieć energię każdego dnia, czuć się szczęśliwym i spełnionym człowiekiem, a przy okazji poznać fajnych ludzi, przyjdź na spotkanie, które poprowadzą pasjonaci zdrowego stylu życia – Ewa Sobkowicz i Tomasz Telej z Biznesowego Klubu Zdrowia. Poświęć dwie godziny dla siebie!”
Wydarzenie przyciągnęło stałych bywalców „Naszej Cafe”, ale również nowych, którzy zapewne będą tu teraz często zaglądać. Fantastycznie, że ludzie są zatroskani o własne zdrowie i dobre samopoczucie. Życie mamy jedno, a to co jest nam „serwowane” każdego dnia: kiepska żywność nafaszerowana chemią, nieczyste powietrze, a do kompletu stres, ciągły pęd za pieniędzmi i walka o poprawę standardu życia, niekorzystnie wpływa na nasz organizm, nie prowadzi do niczego dobrego. Sama przekonałam się o tym. Rok temu, w samo Boże Narodzenie, w moje urodziny, usłyszałam od bratowej, że mam guza tarczycy. Zaraz po Sylwestrze pobiegłam zrobić badania, prześwietlenie i faktycznie – guzy były na obu płatach tarczycy. Po konsultacji z lekarzem zostałam skierowana na operację. Usunięto mi prawy płat z cieśnią i kawałek lewego…
Zaczęłam przyjmować hormony… Czułam się delikatnie mówiąc niefajnie: ciągle zmęczona, ciągle niewyspana /jedyny pożytek z tego niespania, że dużo czytałam w nocy, do 3-4 godz./, włosy wypadały mi garściami, skóra robiła się przesuszona, waga też zaczęła świrować… Do kompletu doszły poważne problemy z kręgosłupem i bóle głowy. Zastrzyki i leki nie pomagały, nie przynosiły żadnej ulgi. Wylądowałam w szpitalu najpierw na neurologii, potem na rehabilitacji. Bratowa i bratanek, którzy wieźli mnie do szpitala myśleli, że umrę im w samochodzie. Nie było fajnie… Całe ubiegłoroczne wakacje spędziłam w szpitalach. Załamana byłam swoim stanem i momentami naprawdę miałam dosyć tego świata. Bliscy i znajomi również bardzo przeżywali mój „dziwny i nieproszony” stan. Znali mnie jako petardę, która pędziła z jednego miejsca do drugiego, a tu nagle włączyły się hamulce, które za żadne skarby nie chciały zwolnić. Co przeżyłam to moje. Mam nadzieję, że zła passa mija. Niewątpliwie pomagają mi w tym produkty firmy Duolife, na które trafiłam dzięki znajomym – Alinie Łuszczak i Tomkowi Telejowi.
Podczas spotkania w Naszej Cafe opowiedziałam swoją historię. Większość osób biorących w nim udział zna mnie od dawna, z innymi poznałam się w trakcie mojego „dochodzenia do siebie” po operacji i pobytach w szpitalach. Mieli żywy dowód w mojej osobie, że produkty Duolife naprawdę działają i to w niektórych przypadkach, jak mój, naprawdę z dnia na dzień. Odkąd je stosuje czuje się wyjątkowo, śpię jak niemowlak, mam energie do zdobywania świata. Ich próbowanie na sobie zbiegło się z moimi wyznaczonymi badaniami kontrolnymi i wizytami u lekarzy /endokrynolog, neurolog, ginekolog/. Wszystko gra jak dobra muzyka! Jestem z tego powodu przeszczęśliwa, co nie uchodzi uwadze mojego otoczenia! 🙂 Dlatego postanowiłam się podzielić z Wami moją historią, zwłaszcza z osobami, które zmagają się z różnymi dolegliwościami i problemami zdrowotnymi. Z serca polecam Wam produkty Duolife…
/Zestaw DuoLife Dzień i Noc – oprócz tego zestawu biorę tabletki DuoLife Medical Formula BorelissPro®/
Firma Duolife oferuje pełen wachlarz produktów i jestem przekonana, że wszystkie działają jak te, od których ja zaczęłam, które przywracają mi radość życia. Opowiedział o nich Tomasz Telej podczas spotkania w Nasza Cafe…
Zaufałam firmie Duolife!
Ty też poznaj produkty DuoLife i wstąp do Biznesowego Klubu Zdrowia
To proste, pomogę – kliknij w zdjęcie:
Spotkanie w kawiarence społecznej „Nasza Cafe” – byłam. Bardzo cenna wiedza profesjonalny wykład potwierdzony śiwadectwem na temat zdrowia przez Ewę Sobkowicż. Kobiety zachwycone no cóż po takim wykładzie i potwierdzeniu przez Ewę ponownie przyszła pora by zastanowić sie nad własnym zdrowiem by nie skonczyło się słowami Jana Kochanowskiego . ZAMÓWIAŁAM PRODUKTY
Polecam kontakt z Ewą i ciesze się że tryska energią mogąc motywować innych do dbania o siebie
Ewuś jesteś wspaniała
Wyglądasz wspaniale ani śladu przejść,mimo to życzę Ci zdrówka i dobrego nastroju 😎
Tez mam nadzieję, ze co najgorsze juz masz za sobą. Chyba się skuszę na ten dzień i noc 😉
Ciekawy wykład.W dobie wszechobecnej chemii warto dbać o zdrowie i posłuchać mądrych rad i podpowiedzi.Oczywiście zacząć stosować produkty DuoLiFe póki nie jest za późno.