Na scenę Teatru Muzycznego w Lublinie powrócił musical wszech czasów „PHANTOM” Maury’ego Yestona – historia miłości Upiora zamieszkującego piwnice paryskiej opery do ślicznej sopranistki Christine. Spektakl w reżyserii Daniela Kustosika z 2012 roku, teraz w nowej odsłonie zachwycił widzów…
Nad wznowieniem „Phantoma” pracowali: Dorota Laskowiecka-Urban (asystent reżysera), Łukasz Sidoruk (dyrygent), Małgorzata Papiewska i Katarzyna Szpakowska (przygotowanie solistów), Roman Kamiński (przygotowanie baletu, asystent choreografa), Grzegorz Pecka (przygotowanie chóru), Czarek Socha, Łukasz Jakubowski i Krzysztof Głębocki (realizacja dźwięku), Marcin Nogas (reżyseria świateł), Iwona Jarzyna-Manel (inspicjent) i Krystyna Ekielska (sufler).
„Christine to samorodna artystka, której wspaniałą karierę wróży Hrabia Philipp de Chandon – protektor i mecenas Opery Paryskiej. W tym samym czasie kierownictwo opery przejmuje nowy zarządca, który decyzje podejmuje do spółki z divą operową wątpliwego wdzięku – Carlottą. Przysłana na przesłuchanie przez hrabiego Christine dostaje od Carlotty ledwo posadę garderobianej, jednak przyjmuje propozycję z ogromną wdzięcznością i pokorą. W zaciszu garderoby nuci swym pięknym głosem melodię, która dociera do Eryka. Ten zachwycony postanawia oszlifować ten wokalny diament. Lekcje idą tak dobrze, że po niedługim czasie Christine jest gotowa na przesłuchanie, jednak możliwe jest to – pod nowymi rządami w operze – jedynie w pobliskim bistro. Za wstawiennictwem Hrabiego dziewczyna prezentuje swoje możliwości i z miejsca podbija serca zgromadzonej publiki. Poruszona Carlotta daje jej natychmiastowy angaż w najnowszej produkcji, zastawiając na nią jednocześnie pułapkę…
Splot pasji i namiętności, dialektyka piękna duszy i muzyki oraz przejmującej brzydoty cielesnej powłoki wywołują serię napięć, które w okolicznościach tej fabuły nie dają się już rozładować. Mityczna klątwa potwora zamkniętego w labiryncie wiedzie do jednego finału – i jest to finał tragiczny”… czytamy w opisie spektaklu na stronie Teatru Muzycznego w Lublinie.
Było pięknie, było wzruszająco i nie mogło być inaczej, w takim miejscu i z takimi artystami, dla których największa nagrodą i podziękowaniem były niekończące się owacje na stojąco! Bravo!
📸 Grzegorz Winnicki Fotografia
Gorący komentarz Leszka Mikruta zaraz po spektaklu – 18 grudnia 2022 r.:
Od dzieciństwa kocham sztukę operetkową, tak znakomicie dziś prezentowaną na scenie Teatru Muzycznego w Lublinie przez cudowny Zespół kierowany przez Dyrektor Kamilę Lendzion. Nic więc dziwnego, że gdy dowiedziałem się o wznowieniu musicalu „Phantom” – napisanego prawie 37 lat temu przez Andrew Lloyda Webbera, informację tę przyjąłem z dużym aplauzem.Utwór powstał na bazie powieści „Upiór w operze” Gastona Lerouxa (1911 r.). I ten właśnie fakt od razu przypomniał mi swą tajemniczą scenerią dawny francuski serial „Belfegor, czyli upiór Luwru”, który jako uczeń pierwszej klasy podstawówki (w 1965 r.) oglądałem w telewizji po kryjomu przed rodzicami. Oglądałem, ale strasznie się przy tym bałem tego upiornego Belfegora – odnalezionej egipskiej mumii, której duch ożył i zaczął straszyć podczas renowacji Luwru.Oczywiście, moje skojarzenia dawnego Belfegora z dzisiejszym Phantomem mają tylko luźny, indywidualny charakter, ale wiąże je zarówno fakt upiorności, jak i literacka przestrzeń Paryża.W toku fabuły „Phantoma” mecenas Opery Paryskiej hrabia Philipp de Chandon (zawsze czarujący i szarmancki Jakub Gąska) przepowiada przyszłą cudowną karierę śpiewaczki samorodnej artystce Christine (niezmiennie urzekająca i podbijająca serca widzów Paulina Janczaruk-Czarnecka), która otrzymuje ledwo posadę garderobianej od Carlotty – podrzędnej diwy operowej, ale żony nowego dyrektora. Cristine i tak jest wdzięczna losowi. Przy pracy nuci sobie melodię, którą wychwytuje ucho Eryka – tytułowego Phantoma (wspaniały, perfekcyjny Patryk Pawlak). Mężczyzna ten, obdarzony niezwykłym głosem, ale od urodzenia potajemnie żyjący w podziemiach opery i skrywający pod maską swą niezwykle szpetną twarz, postanawia uczyć Cristine sztuki wokalnej. Dziewczyna z wzajemnością zakochuje się w swym nauczycielu i mistrzu zarazem, nic jednakże nie wiedząc o jego tajemnicy skrzętnie skrywanej przed całym otoczeniem. W trakcie przesłuchań do głównej roli w nowym spektaklu młodziutka artystka zwycięża, a jej plenipotentka Carlotta powierza wschodzącej gwieździe solową partię. Lecz jednocześnie zastawia na młodą konkurentkę straszną pułapkę. Intryga diwy udaje się. Upiór opery wpada w szał i od tego momentu seria napięć toczy się już niezwykle wartko. Zszokowana Cristine poznaje w końcu straszną tajemnicę swego mistrza, a on sam ginie z ręki własnego ojca. W ten sposób mityczna klątwa zamkniętego w podziemnym labiryncie potwora osiąga swój tragiczny finał…Jakże więc ten utwór, którego narracja tak bardzo nie przystaje do świątyni „podkasanej muzy”, różni się od fabuły frywolnych operetek. Ale Zespół lubelskiej operetki przyzwyczaił już swych widzów, że nie boi się nowych wyzwań artystycznych, podejmuje je i osiąga wciąż wielkie sukcesy. Obchodzony w tym roku jubileusz 75-lecia placówki ma więc w spektaklu „Phantom” swą przepiękną oprawę twórczą. Brawo Artyści Teatr Muzyczny w Lublinie!”
Szczegóły na www.teatrmuzyczny.eu
Przyjdź i Zakochaj się w Muzycznym
Teatr Muzyczny w Lublinie
Instytucja Samorządu Województwa Lubelskiego
ul. Marii Curie-Skłodowskiej 5
Bilety:
Dział sprzedaży i promocji 81 532 25 21
Kasa biletowa 81 532 96 65; kom. 502 662 956
e- mail: widownia@teatrmuzyczny.eu
Teatr Muzyczny w Lublinie nieustannie wspierają Mecenasi Kultury: Lubelski Węgiel Bogdanka, Grupa Azoty Zakłady Azotowe „Puławy” S.A., PKO BP oraz Toyota Auto Park Lublin/Lexus Lublin – oficjalny partner motoryzacyjny Teatru Muzycznego w Lublinie
Po prostu MEGA ❗ Patryk Pawlak i Paulina Janczaruk „rozwalili system”❗Brawa dla wszystkich❗👏😍