Anna Powierza – popularna aktorka, modelka napisała książkę, w której zdradza jak walczyła z nadwagą. Po ciąży ważyła prawie sto kilogramów i w żaden sposób nie mogła wrócić do „normalności”. Nie pomagały diety, mordercze ćwiczenia. Wpadła w depresje, bo nie mogła zaakceptować kobiety-monstrum, którą widziała w lustrze. Szukała ratunku gdzie się dało, biegała od lekarzy do dietetyków, czytała poradniki. W końcu trafiła do doktora z Wrocławia, poleconego przez nieznajomą, który zdiagnozował chorobę tarczycy i insulinooporność.
W książce „Jak schudnąć gdy dieta nie działa. Pokonałam insulinooporność i chorobę tarczycy” Anna Powierza dzieli się swoimi doświadczeniami i przekonuje, że:
„Jeśli przeczytasz tę książkę schudniesz. Nie, nie dlatego, że chudnie się od czytania. Nie oferuje tu również magicznych proszków, ziół, tabletek czy czegokolwiek, co załatwi robotę za Ciebie. Wręcz odwrotnie. Schudniesz dlatego, że będziesz wiedziała, jak to skutecznie zrobić. I po prostu to zrobisz.
Nie twierdzę, że będzie łatwo. Nie będzie”. Twój organizm będzie pierwszym, który stanie z Tobą do walki.
Ale dasz radę. Wiesz dlaczego? Bo tak naprawdę jest to bardzo proste. Wystarczy trzymać się kilku zasad… i voilà!”
/📸 w książce: Olga Stachwiuk, Katarzyna Mickiewicz/
Zasady, o których pisze w swojej książce Ania, z pozoru proste, przynajmniej na początku mogą okazać się trudne w codziennym zastosowaniu i pewnie nie raz je złamiemy, ale… Trening czyni mistrza to rzecz już udowodniona. Warto stanąć do walki – walki o własne zdrowie i dobre samopoczucie. Po spotkaniu z Anią i przeczytaniu jej książki jestem przekonana, że to o czym pisze naprawdę działa. Ania jest tego żywym dowodem.
/KOBIETA EFEKTYWNA I EFEKTOWNA Z ANNĄ POWIERZĄ – 3 marca 2018 r. – 📸 Aneta Sobiesiak/
Zasady, dzięki którym Ania wróciła do fantastycznej sylwetki i cała promienieje, przywołuje w swojej książce przed każdym kolejnym rozdziałem. Każdy rozdział rozpoczyna kolejny tydzień walki o zdrowie, w każdym przybywa nowa zasada. W sumie mamy jedenaście tygodni i 10 zasad do zastosowania, by lepiej i radośniej nam się żyło:
ZASADA 1: NIE JEDZ CUKRU
ZASADA 2: ZRÓB BADANIA!
ZASADA 3: NIE JEDZ ŻYWNOŚCI PRZETWORZONEJ I OGRANICZ SÓL
ZASADA 4: JEDZ TRZY POSIŁKI DZIENNIE
ZASADA 5: MINIMUM POŁOWĄ POSIŁKU SĄ WARZYWA
ZASADA 6: JEDZ ZDROWE TŁUSZCZE
ZASADA 7: REGULARNIE ŚPIJ I OGRANICZ STRES
ZASADA 8: RUSZAJ SIĘ… UMIARKOWANIE
ZASADA 9: CODZIENNIE PIJ CO NAJMNIEJ LITR WODY
ZASADA 10: POZWÓL SOBIE NA SŁABOŚĆ, ABY BYĆ JESZCZE SILNIEJSZĄ!
W każdym rozdziale autorka dzieli się swoimi przeżyciami, opisuje swoją walkę o powrót do normalności i robi to w wyjątkowo szczery do bólu sposób. Jawi się jako przyjaciółka każdej z nas, której naprawdę zależy na naszym zdrowiu. Niczego nie narzuca, ale daje konkretne przykłady, przytacza wyniki przeprowadzonych badań i… prosi swoje czytelniczki o 70 dni, bo to potwierdzony przez naukowców czas, by zmienić swoje nawyki, zapomnieć o starych. Na pierwszy ogień idzie cukier, który na 99% jest przyczyną otyłości i działa na mózg człowieka jak narkotyk. Ania przytacza przeprowadzone przez naukowców badania, podaje zawartość cukru w produktach, w których cukru się nie spodziewamy – wędliny, śledzik w oleju, ketchup czy przyprawy do potraw. Zupełnie zrezygnować z cukru się nie da, ale można go ograniczyć spożywając np. deser czekoladowy z awokado! Tak właśnie, przepis na ten pyszny deser, który nie zawiera grama cukru, jak też wiele innych, sprawdzonych przez Anię, znajdziecie w książce 🙂
/📸 w książce: archiwum prywatne Anny Powierzy/
Praktycznie w każdym rozdziale Ania pyta czytelniczki: Czy byłaś u lekarza? Jakie są Twoje wyniki badań? Bo…
„Jeżeli podobnie jak ja:
- w krótkim czasie bardzo utyłaś, ograniczasz jedzenie i nie chudniesz, a wręcz tyjesz od powietrza;
- jesteś ciągle zmęczona, bez energii, zdołowana;
- wypadają Ci włosy, masz suchą skórę, łamliwe paznokcie, ogromną ochotę na słodycze;
- masz nieregularny okres, raz obfity, a raz nie, miesiączkujesz nieregularnie albo wcale, nie możesz zajść w ciążę;
- masz kłopoty ze skupieniem, koncentracją i pamięcią;
- jesteś zmęczona po posiłkach, czujesz się osłabiona i najchętniej poszłabyś spać…
Jeśli masz te wszystkie objawy naraz albo tylko kilka, jeśli coś Cię niepokoi, musisz sprawdzić dlaczego! Powinnaś zgłosić się do lekarza i zrobić komplet badań.
Jeżeli tyjesz, głównie nabierając masy w okolicach talii, masz tak zwaną otyłość brzuszną.
Albo tyje Ci kark,
Przybierają ramiona.
To wszystko są objawy chorobowe…
Zdrowe tycie powoduje odkładanie się tkanki tłuszczowej na całym ciele, dość równomiernie. Jeśli tak się nie dzieje, jeśli na przykład nogi i ręce pozostają szczupłe, a obwód brzucha przekracza 80 centymetrów… Nie chcę Cię straszyć, ale może to być zwiastunem licznych niesympatycznych chorób: nietolerancji glukozy, insulinooporności, cukrzycy typu drugiego, chorób metabolicznych i hormonalnych, nowotworu jelita grubego, refluksu, stłuszczenia wątroby czy podwyższenia cholesterolu, który niesie ryzyko chorób krążenia, miażdżycy, zawału serca.”
Ania Powierza w tym rozdziale wręcz krzyczy:
Idź do endokrynologa!
/📸 w książce: Mariusz Konfiszer/
Ubolewam, że książka Ani Powierzy wpadła mi w ręce tak późno 🙁 Po operacji z mojej tarczycy zostało niewiele – kawałek płata lewego. Miałam większość objawów choroby, o których pisze Ania. Wszelkie niedomagania organizmu, złe samopoczucie, zmęczenie zwalałam na mój tryb życia – dużo pracy i dodatkowych zajęć, brak czasu na normalne posiłki. Mam to, na co sobie zapracowałam. Dlatego tym bardziej polecam lekturę książki Ani Powierzy „Jak schudnąć gdy dieta nie działa. Pokonałam insulinooporność i chorobę tarczycy” /Wydawnictwo Pascal/ 👍
👏
Książka została Bestsellerem roku 2018 magazynu „Law Business Quality”, o czym Ania pochwaliła się na facebooku:
Książka jest bardzo fajnie napisana, nowocześnie wydana, zawiera zdjęcia Ani z rożnych okresów – dobrych i złych. Szukajcie jej w księgarniach i przytulcie do serca, bo naprawdę warto! 😊
Pani Powierza to bardzo atrakcyjna kobieta. Dobrze,
że najgorsze już za nią. Chętnie przeczytam jej książkę zwłaszcza, że też mam niektóre objawy.
jestem w trakcie czytania, fajny styl, ale na ten moment nie wyobrażam sobie zupełnego odstawienia słodyczy. Jak żyć bez ciast i czekolady? Wyprubuje przy najbliższej okazji deser Ani Powierzy 😉