Nie minął miesiąc od ostatniej premiery opery „Czarodziejski flet” Wolfganga Amadeusza Mozarta, a już w najbliższą sobotę – 18 listopada o godz. 18:00 Teatr Muzyczny w Lublinie serwuje nam nową – naprawdę wyjątkowy i nigdzie wcześniej nie pokazywany musical o dźwięcznej nazwie FIDELITAS – Suita Lubelska…
Musical FIDELITAS to prezent jaki Teatr Muzyczny chciałby podarować swojemu Miastu z okazji 700 – letniej rocznicy nadania Lublinowi praw miejskich. Premiera spektaklu będzie światowym prawykonaniem, bowiem FIDELITAS powstało na specjalne zamówienie Teatru Muzycznego w Lublinie w ramach projektów „Muzyka i taniec” oraz „Zamówienia kompozytorskie” Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Gwarantem jakości przygotowywanego dzieła są realizatorzy: Michał Jurkiewicz – muzyka, Łukasz Sidoruk – kierownictwo muzyczne, Jerzy Łysiński – libretto, Emilia Sadowska – reżyseria i multimedia, Karol Urbański – choreografia, Łukasz Nowak – scenografia, Tijana Jovanović – kostiumy, którzy wyczarowali na scenie Teatru Muzycznego coś nowego, innego… Dopełnieniem dzieła są znakomici artyści, a wśród nich Marcin Januszkiewicz w roli Widzącego z Lublina – tajemniczego mistyka żydowskiego posiadającego zdolność przenikania czasu, któremu w wędrówce po 700-letniej historii Lublina jak cień towarzyszy Natalia Skipor wcielająca się w postać Demona.
Krótka próba medialna FIDELITAS pozwala sądzić, że mamy do czynienia z produkcją na bardzo wysokim poziomie, która z pewnością porwie widzów, jak zrobiła to dziś z nami. Nie spodziewałam się aż takich emocji podczas utworów w wykonaniu Marcina, którego twórczości jak dotąd nie znałam, a teraz chętnie się z nią zapoznam 😉 Ciarki mam na wspomnienie utworu, który wykonuje Anna Barska.
Znakomicie zaprezentowali się tancerze oraz chór Teatru Muzycznego!
Przekaz spektaklu, wspaniała muzyka, znakomici artyści, dużo magicznego tańca, a do kompletu scenografia i multimedia, wszystko razem składa się na prawdziwe sceniczne dzieło. Chce więcej dlatego z niecierpliwością czekam na premierę.
📸 Mieczysław Sachadyn
🎭
W połowie trzeciego tysiąclecia naszej ery grupa specjalistów zajmuje się konserwacją Zamku Lubelskiego. Ich pracom towarzyszą niecodzienne zjawiska. Czy to zbiorowa halucynacja czy materializują się duchy przeszłości? Tego nie wiemy. W murach zamku pojawiają się cienie odległej przeszłości łącząc się w barwny orszak postaci i mozaikę zdarzeń. Przewodnikiem po tym świecie są dwie postacie z „innego wymiaru” – Widzący z Lublina, tajemniczy mistyk żydowski posiadający zdolność przenikania czasu i towarzyszący mu jak cień Demon.
Ich pierwsze spotkanie miało miejsce w 1814 roku. Ów rok to czas wojen i klęsk. Przez ziemie Polski przetaczają się wielkie armie. Dla Widzącego z Lublina te dni stanowią zapowiedź końca czasów. Rabbi Jakub uważa, że wkrótce nadejdzie oczekiwany długo przez Żydów Mesjasz a miasto Lublin stanie się Nową Jerozolimą. Widzący z Lublina targany jest jednak wątpliwościami. Obawia się także o swoje życie. Wewnętrzny głos podpowiada mu, że pozostając w samotności może paść ofiarą złego ducha. I wtedy właśnie w drzwiach jego izby pojawia się Demon. Każde miasto ma swojego duchowego opiekuna. Rzymianie nazywali go mianem „genius loci”. Demon, który przychodzi do rabbiego Jakuba ma oczywiście zupełnie inne cele i zadania; czy zwabiła go śmiała wizja Widzącego dotycząca przyszłości miasta, czy przyszedł po to by zabić wielkiego mistyka? Od tego momentu Demon staje się częstym gościem rabbiego Jakuba. Widzący z Lublina dzięki swym nadzwyczajnym zdolnościom przenikania czasu prowadzi z Demonem długie rozmowy na temat tego, co zdarzyło się w Lublinie od momentu jego założenia przez królową Julię i zaczyna widzieć historię miasta i jego mieszkańców w nowym świetle…
Ta wędrówka w czasie odsłania kolejne epizody z życia miasta – ślub Lestka, legendarnego króla Polski z siostrą Cezara – Julią, która założyła Lublin, cudowny sen księcia Leszka Czarnego, nadanie Lublinowi praw miejskich w 1317 roku. W 1418 roku przenosimy się do Kaplicy Królewskiej Zamku i przyglądamy się pracy mistrza Andrzeja, tworzącego polichromię…wichry historii przenoszą nas z miejsca na miejsce, powracamy do dawnych wydarzeń, obrazów, cudów, mitów, wspominamy niezwykłe postacie związane z historią Lublina -niektóre zabawne, inne smutne lub tragiczne…Dokąd zaprowadzi ta historia Widzącego z Lublina i towarzyszącego mu Demona. Czy w ostatecznym rozrachunku siły dobra zapanują nad miastem i jego mieszkańcami?
Szesnaście obrazów muzycznych tworzących spektakl „Fidelitas – suita lubelska” nawiązuje do dewizy miasta, umieszczonej na sztandarze Lublina – „Fidelitas et Constantia” (Wierność i Stałość). Historia Lublina w suicie to dzieje widziane przez pryzmat wierności wobec własnego miasta, kraju, drugiego człowieka i własnego powołania… Czy w naszym życiu jest miejsce na wierność? Najwyraźniej problemy te trapią również konserwatorów, którzy w odległej przyszłości będą rekonstruować nie tylko ściany lubelskiego zamku ale i dawne mity i opowieści. Nie zabraknie w nich miejsca dla mistrza Andrzeja, Lestka, Julii, Jagiełły, Zygmunta Augusta, wielkich poetów renesansu, trybunalskich sędziów, lubelskich dominikanów, kobiety -powstańca Anny Henryki Pustowojtówny i Józefa Czechowicza. W suicie przemówią także zwykli mieszkańcy miasta – Aptekarz z 1809 roku i Robotnik z lipca 1980…Jednym z bohaterów suity jest również Baobab, wiekowa czarna topola, świadek historii, znany wielu pokoleniom lublinian, który w tym roku opuścił na zawsze Plac Litewski…
Nasza opowieść jest napisana językiem współczesnym; łączymy w niej formę suity z musicalem, zestawiamy orkiestrę symfoniczną z zespołem rockowym a śpiew klasyczny z rozrywkowym, wykorzystujemy najnowsze techniki multimedialne zamiast tradycyjnej scenografii. Olbrzymią rolę w przedstawieniu odgrywa współczesna choreografia. Przygotowywane przez nas przedsięwzięcie ma charakter pionierski. Powstało z myślą o naszym mieście i teatrze w związku z 70 rocznicą powstania muzycznej sceny lubelskiej i siedemsetleciem Lublina. Mamy nadzieję, że nasz spektakl pomoże zarówno samym lublinianom jak i wszystkim Polakom odkryć i pokochać niezwykłą historię Lublina…
FIDELITAS – Opis obrazów
UWERTURA
- Julia i Lestek
Historia Julii została po raz pierwszy opowiedziana przez kronikarza Wincentego Kadłubka. Według jego relacji przedchrześcijański władca Polski Lestek pojął za żonę siostrę Cezara Julię, która założyła miasto o nazwie Julin. To zaaranżowane z powodów politycznych małżeństwo skończyło się jednak dość szybko; zdradzona Julia powróciła do brata a zazdrosna konkubina Lestka zmieniła nazwę Julina na Lublin.
- Sen Leszka Czarnego (1282)
Legenda o śnie Leszka Czarnego ma swoją długą tradycję; wg uznanej wersji książę Leszek ciągnąc ze swoim wojskiem na odsiecz wschodnich prowincji Małopolski, napadniętych przez Jaćwingów i Litwinów oddał się krótkiej drzemce pod rozłożystym dębem. We śnie pojawił mu się Archanioł Michał z mieczem, nakazując natychmiastową pogoń za wrogiem. Znany lubelski obraz przedstawiający tę scenę opatrzony jest napisem – Esto robustus, persequere, vinces (bądź dzielny, zmierzaj do celu, zwyciężysz). Pod wpływem owego widzenia książę bez zwłoki wyruszył na wrogów zadając im sromotną klęską oraz odbijając licznych jeńców i łupy. Miejsce pamiętnej drzemki księcia dało początek nieistniejącej już farze pod wezwaniem Św. Michała Archanioła
- Lokacja (1317)
Na początku XIV wieku Władysław Łokietek toczył liczne walki o odrodzenie Królestwa Polskiego. Na drodze do zjednoczenia stały bogate miasta. Przywilej lokacyjny dla Lublina był wyrazem wsparcia dla mniejszych ośrodków miejskich, zachowujących wierność wobec księcia Władysława i dał początek rozwojowi miasta. Po licznych wojnach i najazdach Lublin stopniowo stawał się jednym z ważniejszych miast Polski.
CZĘŚĆ PIERWSZA
- Mistrz Andrzej (1418)
Po ustanowieniu Unii Polsko – Litewskiej wraz z wstąpieniem na tron Władysława Jagiełły, Lublin z przygranicznego miasta na nieustannie krwawiącej granicy stał się ulubionym miejscem pobytu Jagiellonów. Polichromia Kaplicy Królewskiej na Zamku Lubelskim wg niektórych historyków jest malowaną metaforą idei jagiellońskiej – harmonijnego związku wschodu z zachodem oraz apoteozą Jagiełły jako nowego cesarza Konstantyna. Niewiele wiemy o jej autorze a właściwie autorach, gdyż wyszła spod ręki grupy malarzy, której przewodził Andrzej. Kaplica do dziś stanowi unikalną w skali europejskiej próbę połączenia architektury zachodu z bogatym teologicznym przesłaniem wschodnich budowli sakralnych.
- Lubelski Parnas – Scherzo
Początki piśmiennictwa w języku polskim wiążą się w różnoraki sposób z Lublinem, począwszy od Mikołaja z Lublina, Biernata z Lublina, Jakuba Lubelczyka, Sebastianaa Klonowica ale także pisarzy, którzy choć nie pochodzili z Lublina utrzymywali z nim silne związki – jak Mikołaj Rej czy Jan Kochanowski, który zmarł w tym mieście. Wszystko to sprawia, że Lublin niewątpliwie zasługuje na nazwę Polskiego Parnasu w XVI wieku…
- Dwie Siostry (1569)
Ostatnie lata panowania Zygmunta Augusta ujawniły poważny kryzys w związku Polski z Litwą. Zażegnano go ostatecznie w Lublinie, gdzie najpierw oddzielnie a potem wspólnie obradowali przedstawiciele obu krajów. Także do tych zdarzeń odniósł się Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” –„Dziwneć to były losy tej naszej Korony i naszej Litwy! Wszak to jak małżonków dwoje! Bóg złączył, a czart dzieli, Bóg swoje, czart swoje!”
- Demon w Trybunale (1637)
Historia o czarciej łapie albo o sądzie diabelskim jest jedną z najbardziej znanych legend w Polsce. Jej pierwotna wersja mówiła tylko o zapadnięciu się schodów pod nieuczciwymi sędziami. Późniejsze wieki dodały motyw diabelskiego sądu; na prośbę ubogiej wdowy siły ciemności przejmują prowadzenie procesu i doprowadzają do ogłoszenia sprawiedliwego werdyktu. Owe historie są ponurym echem nienajlepszej sławy jaką zostawił po sobie Trybunał Koronny w Lublinie. Z jednej strony było to miejsce w którym rodziła się polska kultura prawna; z drugiej – uważano je za źródło korupcji i symbol degeneracji państwa
- Pożar Lublina (1719)
W 1719 roku w Lublinie miał miejsce cud związany z ugaszeniem pożaru. Według osiemnastowiecznych relacji rozprzestrzenieniu się pożogi zapobiegła procesja Ojców Dominikanów niosących relikwię Krzyża Świętego. Słynny obraz znajdujący się w Klasztorze Dominikańskim w Lublinie przedstawia to wydarzenie w dość niecodzienny sposób – pożar widoczny jest właściwie na obrzeżu obrazu.
CZĘŚĆ DRUGA
- Widzący z Lublina (1814)
Wśród Żydów zamieszkujących dawne ziemie Rzeczpospolitej żywe były zawsze nadzieje mesjańskie. Zaznaczyły się one bardzo mocno w działalności Jakuba Horowitza zwanego „Widzącym z Lublina”. Ten wielki mistyk chasydzki słynął nie tylko z mądrości ale i daru jasnowidzenia. Mówiono, że po wprowadzeniu w stan lewitacji, został wyrzucony przez okno za to, że zbyt niecierpliwie oczekiwał na przyjście Mesjasza. Ów wypadek przyczynił się do śmierci Lublinera. Istotnie wielka wojna toczona od 1812 roku, w której brały udział znaczące państwa europejskie mogła kojarzyć się z biblijnymi wizjami końca świata – starcia Goga z Magogiem.
- Anna (1861)
W 1861 roku na terenie Królestwa Kongresowego doszło do wielu wystąpień przeciwko władzom rosyjskim. Były one pokłosiem krwawego stłumienia manifestacji, które miały miejsce w Warszawie. Do podobnych demonstracji doszło również w Lublinie. Ich bohaterką była Anna Henryka Pustowojtówna, córka Polki i carskiego oficera. Zasłynęła odwagą przedzierając się przez kordon żołnierzy rosyjskich zasłaniających dostęp do pomnika na Placu Litewskim. Dwa lata później wzięła udział w powstaniu styczniowym jako adiutant generała Langiewicza. Obok Emilii Plater należy do najwybitniejszych postaci kobiecych w historii powstań polskich.
- Baobab 1918 (7.XI.1918)
Baobabem do niedawna nazywano czarną topolę znajdującą się na Placu Litewskim w Lublinie. Dla pokoleń mieszkańców Lublina „Baobab” był miejscem szczególnym; tu spotykano się z przyjaciółmi i umawiano na randki. W 2017 roku chore drzewo zostało ostatecznie wycięte. Baobab był „świadkiem” wielu historycznych wydarzeń. 7 listopada 1918 roku powołano w Lublinie pierwszy po zaborach ponaddzielnicowy rząd polski – tzw. Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej pod przywództwem charyzmatycznego socjalisty Ignacego Daszyńskiego. Część oddziałów polskich wiernych Radzie Regencyjnej gotowa była do zbrojnej konfrontacji z nowymi władzami. Na szczęście wszystkie siły polityczne doszły do porozumienia. Po latach niewoli Polska stała się znowu niepodległa.
- Dies Irae (1939)
We wrześniu 1939 roku Lublin doświadczył tragicznych w skutkach bombardowań. W jednym z nich zginął lublinianin, jeden z największych polskich poetów – Józef Czechowicz, ewakuujący się z pracownikami Polskiego Radia z Warszawy. Wkrótce rozpoczęła się okupacja hitlerowska, jedna z najmroczniejszych kart w historii Lublina.
- Lux aeterna (1944)
W 1944 roku do Lublina wkracza Armia Czerwona i oddziały WP. Świat dowiaduje się przerażającej prawdy o zbrodniach w niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku. Lublinianie żegnają poległych więźniów z Zamku Lubelskiego. Z 39 tysięcy żydowskich mieszkańców Lublina w 1931 roku, po zakończeniu działań wojennych pozostaje zaledwie 4 tysiące osób…
- Lubelska zaraza (1980)
Koniec lat siedemdziesiątych ujawnia coraz bardziej kryzys realnego socjalizmu. W społeczeństwie narasta przekonanie, że system kłamstw, pozorów i wyzysku musi się załamać. W lipcu 1980 roku wybucha strajk w państwowych Zakładach Lotniczych w Świdniku. Protesty rozpoczynają się także w innych przedsiębiorstwach w Lublinie. Pierwszy Sekretarz PZPR Edward Gierek, przebywający z wizytą w Chełmie wyraża przekonanie, że „lubelska zaraza” nie dotrze do tego miasta. Miesiąc później strajki ogarniają Wybrzeże. Rozpoczyna się „Karnawał „Solidarności”…
- Fidelitas et Constantia
Finałowy utwór spektaklu nawiązuje do „Poematu o mieście Lublinie” Józefa Czechowicza. Wspólnie z poetą udajemy się jego dawnymi ścieżkami na spacer po współczesnym mieście…
Autorem tekstu z programu jest Jerzy Łysiński
18 listopada, godz. 18
Scena Teatru Muzycznego w Lublinie, ul. Marii Curie-Skłodowskiej 5
Bilety: Dział sprzedaży i promocji
tel. 81 532 25 21 , tel./fax. 81 534 20 25
Kasa biletowa : 81/ 532-96-65; kom. 502-662-956
e- mail: widownia@teatrmuzyczny.eu
www.teatrmuzyczny.eu
🎓
Cieszysz się jeszcze urokami studenckiego życia?
Chcesz w pełni wykorzystać ten wyjątkowy czas?
UŻYWAJ KULTURY!
Teatr Muzyczny w Lublinie daje Ci taką możliwość – za okazaniem legitymacji studenckiej zakupisz specjalny bilet za 50% ceny. Oferta dotyczy nowej produkcji Teatru, spektaklu Fidelitas w dniu 19.11.2017r. , godz. 17:00.
Ilość biletów ograniczona.
Teatr Muzyczny w Lublinie Zaprasza!
Właśnie na taki spektakl czekali melomani…pełen wzruszeń, pięknych głosów, utalentowanych tancerzy..Wielkie WOW:)
Jestem zaskoczony tym co zobaczyłem na próbie. Poziom gry aktorskiej jak i kompozycji przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Z niecierpliwością czekam na całość
Dzieło nieznane, ale po tym, co przeczytałam, chyba naprawdę trzeba się wybrać do teatru 😊
będzie czad…….słyszałem parę kawałków
Wspaniały musical, opowiedziana historia Lublina, świetna muzyka, piękne głosy na czele z Marcinem Januszkiewiczem, a do kompletu znakomity balet. Gratuluje!