„Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze a przebacza, odepchnięta wraca – to miłość macierzyńska” /Józef Ignacy Kraszewski/
Dziecko dla matki jest całym światem, ale do czasu. Trzeba pozwolić odejść dzieciom i zgadzać się z ich koncepcją życia, nawet jeśli to całkiem inne drogi… Pozdrawiam serdecznie!
Nasze dzieci są naszą przyszłością i miłością, w nich pokładamy wszystkie nasze nadzieje.
To miłość matki do dzieci jest nieskalana.
Napisałam wiersz, znalazł się w antologii poezji miłosnej i w moim tomiku „Jak krople”:
Dar niebios
(synowi)
Jesteś najpiękniejszym darem
Moje serce napełnia się miłością
gdy patrzę jak wzrastasz
Fakt, dla ojca również! Bycie rodzicem wiąże się z miłością, troską i wsparciem w każdym tego słowa znaczeniu. Niestety znam takich osobników, których ciężko nazywać ojcami, bo są jedynie dawcami plemników.
Cztery razy TAK. Rodzic to bezpieczeństwo, troska, miłość bezgraniczna i akceptacja. Nic nie robi się na pół gwizdka, ponieważ dziecko to coś cudownego, wiarygodnego i przede wszystkim nasza krew. Szkoda, że nie wszyscy o tym pamiętają….. „szacun” dla osób, które traktują dzieci jak odwaloną kilkuminutową robotę… ?
Dziecko dla matki jest całym światem, ale do czasu. Trzeba pozwolić odejść dzieciom i zgadzać się z ich koncepcją życia, nawet jeśli to całkiem inne drogi… Pozdrawiam serdecznie!
pod warunkiem, że jest się prawdziwie prawdziwą Matką, znam takie dla których zabawa i ubaw po pachy są ważniejsze od dzieci
Nasze dzieci są naszą przyszłością i miłością, w nich pokładamy wszystkie nasze nadzieje.
To miłość matki do dzieci jest nieskalana.
Napisałam wiersz, znalazł się w antologii poezji miłosnej i w moim tomiku „Jak krople”:
Dar niebios
(synowi)
Jesteś najpiękniejszym darem
Moje serce napełnia się miłością
gdy patrzę jak wzrastasz
szybujesz na skrzydłach
wyżej i wyżej
jak ptak w przestworzach
(SaQ)
Niech dziecko Nasze rośnie i dba o uczucia swoje ?
Dla Ojca tez powinien być całym światem nawet daleko będąc ?
Fakt, dla ojca również! Bycie rodzicem wiąże się z miłością, troską i wsparciem w każdym tego słowa znaczeniu. Niestety znam takich osobników, których ciężko nazywać ojcami, bo są jedynie dawcami plemników.
Cztery razy TAK. Rodzic to bezpieczeństwo, troska, miłość bezgraniczna i akceptacja. Nic nie robi się na pół gwizdka, ponieważ dziecko to coś cudownego, wiarygodnego i przede wszystkim nasza krew. Szkoda, że nie wszyscy o tym pamiętają….. „szacun” dla osób, które traktują dzieci jak odwaloną kilkuminutową robotę… ?
Dla jednych jest a dla innej jest…. Szkoda słów by pokazać smutek,żal..