MUZYKA

Jako nastolatka byłam fanką Izy Trojanowskiej, bardzo chciałam wyglądać jak ona, być jak ona. Z czasem moje serce skradł Jan Borysewicz i jego ekipa. Wspólnie ze znajomymi, założyłam i prowadziłam nawet fan-club zespołu Lady Pank.
Jak kiedyś przyznał Janusz Panasewicz, jestem rockową dziewczyną. Uwielbiam Stevena Tylera i Micka Jaggera. Odlatuję przy dźwiękach gitary Steve’a Vaia.
Ogólnie rzecz ujmując… Muzyka mi w sercu gra!