Boże, pomóż bo nie wiem co się dzieje
pustkę mam w głowie, smutek w sercu
podziałam gdzieś nadzieję
nie radzę sobie, już chyba nie potrafię
i pewnie świat się ze mnie śmieje
sama śmiać się szczerze już nie umiem
beznadzieja we mnie
pomysłów brak w głowie
jedno mówię, co innego robię
Boże, ale wciąż ufam Tobie!
patrzyłam dziś na niebo, szukałam Ciebie
wiem, że Ty nigdy nie zostawisz mnie w potrzebie
przegnasz beznadzieję, niech precz idzie sobie
i ten czas zły minie…
Zagląda w duszę człowieka.. Cudowne!
Poruszający do głębi…..piękny
Smutny wiersz, ale pełen wiary i wewnętrznej siły!