/foto Piotr Gołębiowski/
18 czerwca 2016 r. Teatr Muzyczny w Lublinie, przepyszną operetką Paula Ábraháma – „Bal w Savoyu„, zakończył sezon artystyczny 2015/2016. Była to swego rodzaju druga premiera „Balu w Savoyu”, premiera w Sali Operowej Centrum Spotkania Kultur! 🙂
„Bal w Savoyu”, ostatnia produkcja Teatru Muzycznego w Lublinie zachwyca pod każdym względem – wspaniała oprawa muzyczna spektaklu, imponująca liczba tańców /foxtrot, shimmy, tango, slow fox/, znakomita choreografia, piękna scenografia, kostiumy i oczywiście cudowni artyści! 14 maja podczas premiery „Balu w Savoyu” na scenie mogliśmy podziwiać pierwszą obsadę z Kamilą Cholewińską – Lendzion w roli Madeleine i Jakubem Gąską, który wcielił się w Arystyda Faublasa. Tym razem na scenie w Sali Operowej Centrum Spotkania Kultur zakochaną parę świeżo upieczonych małżonków zagrali Anna Barska i Witold Matulka.




/zdjęcia Waldemar Nowiński/
Artyści zebrali zasłużone gromkie brawa od zebranej w Centrum Spotkania Kultur publiczności. Para Anna Barska i Witold Matulka zabłysnęli wdziękiem i ogromnym talentem. Druga para – Krystyna Sokołowska i Patrycjusz Sokołowski pokazali się od komicznej strony, zwłaszcza Patrycjusz jako Mustafa-Bej wywoływał na widowni burzę oklasków i salwy śmiechu. Podobnie rzecz się miała gdy na scenie pojawiał się Celestine Formant grany przez Pawła Maciałka – chórzystę Teatru Muzycznego, który otrzymał szansę pokazania czegoś więcej i naprawdę pokazał! Boginią sexu była bez wątpienia Dorota Szostak-Gąska czyli Tangolita. Agnieszki Kurkówny, Marcina Żychowskiego i Jarosława Cisowskiego nie mogę tu pominąć, ale nie powiem nic nowego, bo oni naprawdę zawsze są cudni! Najmniejsza scena z ich udziałem nie przejdzie niezauważona! Muszę też wspomnieć o balecie, który układem z wachlarzami wręcz czarował, a o długonogą Aleksandrę Jarecką pytało wiele osób 😉
Przyznaję, że spektakl na tak dużej sali, mieszczącej prawie tysiąc osób, prezentował się naprawdę imponująco i mam nadzieję, że w nowym sezonie artystycznym Teatr Muzyczny w Lublinie będzie częstym gościem CSK 🙂
Przyznam, że jestem bardzo ciekawa Małgorzaty Kustosik w roli Daisy Darlington i Andrzeja Witlewskiego jako Mustafy-Beja 🙂 Wszyscy mieliśmy okazję w roli Daisy podziwiać talent Krystyny Sokołowskiej i Małgorzaty Rapy, a Mustafę grał Patrycjusz Sokołowski. W obsadzie „Balu w Savoyu” znaleźli się naprawdę znakomici artyści i każda kreacja zachwyca. Dlatego jestem przekonana, że Małgosia i Andrzej z łatwością podbiją serca publiczności 🙂
Obsada ogólna:
Arystyd Faublas: Jakub Gąska, Witold Matulka
Madeleine: Anna Barska, Kamila Cholewińska – Lendzion
Daisy Darlington: Małgorzata Kustosik, Krystyna Sokołowska, Małgorzata Rapa
Mustafa-Bej: Patrycjusz Sokołowski, Andrzej Witlewski
Tangolita: Dorota Skałecka, Dorota Szostak-Gąska
Celestine Formant: Andrzej Gładysz, Paweł Maciałek
Mizzi z Wiednia: Anna Adamczyk
Truda z Berlina: Zuzanna Kidziak
Illona z Budapesztu: Ilona Rogozik
Blanca z Pragi: Sofia Kiykovska
Lucia z Rzymu: Valeria Kolochko
Mercedes z Madrytu: Olga Pikovska
Pomard: Tomasz Głębocki, Marcin Żychowski
Archibald: Jarosław Cisowski, Paweł Stanisław Wrona
Albert, Spiker: Roman Kamiński, Piotr Tymiński
Bébé: Agnieszka Kurkówna, Agnieszka Piekaroś-Padzińska
Paulette: Elżbieta Grądziel-Zawada
Lilly: Mariola Drozd
Gość w domu Arystyda: Barbara Król
Rene: Tomasz Wnuk
Germain: Piotr Stępień
Maurice: Kamil Król
***
foto Piotr Gołębiowski:
na koniec zdjęcia Mieczysława Sachadyna:
***
Pan Sławomir Pietras – polski działacz kulturalny, dyrektor naczelny polskich teatrów operowych, popularyzator opery i baletu wyraził swoją opinię o „Balu w Savoyu” na łamach Tygodnika ANGORA Nr 27 (1359) strona 9:
***
To był udany rok dla Teatru Muzycznego w Lublinie. Teraz pora na odpoczynek. Artystom życzę udanego wypoczynku, dużo słońca i radości. Do zobaczenia po wakacjach! 🙂
Fantastyczna sztuka! Byliśmy grupą i wszystkim się bardzo podobało. Znakomity duet Barska i Matulka, naprawdę piękne głosy i aktorsko świetni! Tangolita zagrana w przez panią Dorotę Gąske urzeka! Kurkówna zawsze pierwsza klasa! Sokołowski w wydaniu komicznym super! Brawa dla pana Maciałka. Zachwyca też balet, układ z wachlarzami cudny. Jedyny minus to akustyka na kiepskim poziomie. Wybierzemy się na pewno jeszcze raz! 😊
Anna
22 czerwca 2016r.
Byłam z grupą swoich znajomych.Fantastycznie wystawiona operetka.Piękna choreografia…muzyka…śpiew…taniec…balet…piękne głosy.Operetka wystawiona na pięknej scenie operowej CSK. Sztuka bardzo nam się podobała.To był bardzo miły wieczór który spędziłam ze swoimi znajomymi..Nie zauważyliśmy niedociągnięć …Jesienią wybierzemy się jeszcze raz…!!!!
Obie poprzednie recenzje odzwierciedlają pięknie pokazana operetke, w znakomitej obsadzie. Balet, muzyka, śpiew
Ciąg dalszy do pierwszej odpowiedzi…. Balet,muzyka,śpiew,taniec to wszystko czego oczekiwano w minioną sobotę. Oczywiście znaleźli się przeciwnicy, którym wiele rzeczy przeszkadzało, ale w większości byli ci, którzy bawili się znakomicie i z pewnością wrócą na deski mniejszej albo większej sceny. Gratulacje dla całej obsady tej premierowej majowej jak i tej z sobotniej czerwcowej nocy. 🌹🌹🌹
Kochani dziękuję wspaniała uczta dla duszy i balsam dla serca, serdecznie pozdrawiam.
Bal, pierwsza klasa, faktycznie trochę czasami nie słychać co mówią aktorzy.
Nareszcie wszystkie zdjęcia kolorowe, brawo dla tych Panów.
Ja osobiście chyba nie doczekam się na operę w Lublinie ale może czymś zaskoczy nas teatr na jesień.