/zdjęcie z internetu/
Kiedyś nie mogłam znieść samego zapachu, ale od czasu wypadu ze znajomymi nad morze zmieniłam zdanie… Lubię piwo, zwłaszcza z sokiem malinowym i ciemne słodkie Karmi 🙂 Kiedyś nawet napisałam wierszyk na cześć tego wybornego żółtego napoju 😉
wabi kolorem
nęci zapachem
kusi bąbelkami
urzeka procentami
dodaj ciut soku
najlepiej z malin
smak niezrównany
łyk jeden, drugi
znikają troski
a nastrój radosny 😉
Znam wielu fanów piwa, w zasadzie to nie znam nikogo, kto piwa nie lubi.
Lady Pank też swego czasu zdradziło swoją sympatię do… Lecha po godzinach! Swoją drogą, przyznaję bez bicia, że to znakomita reklama i nie pojmuję dlaczego poszła w zapomnienie
/okładka płyty Lady Pank – MARATON/
A dziś za sprawą Wojtka Parande z zespołu PARANDE zdobyłam więcej informacji na temat piwa i jego wręcz zbawiennego działania na nasz organizm!
/zdjęcie z profilu Wojtka ;)/
Wojtek na swoim profilu facebookowym napisał: „Panie,Panowie i… ,,Niezrzeszeni” 😉 dbajmy o zdrowie 😉 i… załączył link do artykułu dot. piwa, gdzie czytamy: „Umiarkowane spożycie piwa pomaga w walce z chorobami układu krążenia, zapobiega osteoporozie i zmniejsza zaćmę, między innymi, pośród wielu innych korzyści dla zdrowia. Ma również zastosowanie do celów estetycznych”
Piwo chroni układ sercowo – naczyniowy, poprawia wytrzymałość kości, chroni przed chorobami neurodegeneracyjnymi, hamuje rozwój nowotworów, wzmacnia układ odpornościowy, wykazuje działanie przeciwzapalne, poprawia zdrowie żołądka, zapobiega zaparciom, silnym diuretykiem, zmniejsza ryzyko zaćmy, zapobiega anemii, dostarcza dużo energii, poprawia wygląd skóry i włosów, relaksuje nogi…
Zatem piwko pijmy na zdrowie, bo ono dba o nas jak żaden inny trunek!
Podsumowując – pamiętajmy żeby pić piwo w przyzwoitych ilościach czyli… nie ograniczajmy się do jednej lub dwóch szklanek 😉 walczymy przecież o zdrowie 😉 pozdrawiam 😉
Wszystko fajnie, osobicie tez lubiam i lubie dobre piwo. Chodzimy z Mężem czasmi na kufel dobrego złotego na[oju do najczęściej do Domu Złotnika na Złotej , bo maja takie niepasteryzowane , ale wsród tych wszuystkich dobrych niezaprzeczalne stron ma jeden bardzo duży problem…..kalorie! Dziewczyny i Chłopaki….trzeba sobie to wliczyć w dzienny rachunek i wtedy jest prawie ok, ale kto to robi? Kto wie jak to zrobić, Kto sie tym przejmuje w towarzystwie, no bo i po co ,prawda? A jednak mozna wyrobic sobie mały nawyk i nie bac sie już potem sympatycznej posiadówki z przyjaciółmi przy tym „narodowym” napoju! Jak rosną za duże „mięśnie piwne”? Bo za dużo kalorii, to za duzo cukru, za dużo cukru we krwi to za dużo odkładającego sie tłuszczyku w „oponkach”, no a potem ratuj sie kto może , diety!!! No a po co? Czy można inaczej? Jasne ,ze mozna! Cieszyc sie zyciem z dobrymi nawykami i byc w formie! Jak ktoś chce, to Ewunia wie do kogo skierować na” naukę ” 😉 Smacznego Weekendu Kochani!! Ewunia, jestes super jak zwykle! Brawa!!! Pozdrawiamy!!! Irmina i Giancarlo
Lubię piwo z np dodatek cytryny?
Namówiłaś ! 😄
Cholera a miałem rzucić picie a tu wychodzi że igram ze zdrowiem 😄
Pijmy