4 lutego w Teatrze Muzycznym w Lublinie świętowano podwójny jubileusz – 100. spektakl “Księżniczki Czardasza” i 40-lecie pracy artystycznej znakomitej artystki Krystyny Szydłowskiej
„Księżniczka Czardasza” jest w repertuarze Teatru Muzycznego w Lublinie od marca 2005 roku i niezmiennie cieszy się wielkim zainteresowaniem widzów. To zdecydowanie najlepsza operetka Emmericha (Imre) Kálmána, do której libretto zostało napisane przez Leo Steina i Bélę Jenbacha. Prapremiera „Księżniczki Czardasza” miała miejsce 13 listopada 1915 roku w Wiedniu na scenie Teatru Johana Strausa, polska premiera – 8 czerwca 1916 w Poznaniu, a w Lublinie pierwszy raz wystawił ją Teatr Muzyczny w Lublinie 5 marca 2005 roku /Reżyseria: Artur Hoffman, Kierownictwo muzyczne: Piotr Wujtewicz, Tomasz Chmiel, Choreografia: Grzegorz Kawalec, Scenografia i kostiumy: Ireneusz Salwa, Przygotowanie chóru: Zofia Bernatowicz/.
„Księżniczka Czardasza” to jedna z najczęściej wystawianych operetek na światowych scenach muzycznych. Opowiada historie miłości księcia Edwina von Lipperta Weylersheimena i artystki variétés „Orpheum” Sylvy. Rodzina księcia jest przeciwna temu małżeństwu i planuje jego zaręczyny z kuzynką Stasi. Sylva dowiaduje się o tym i podstępem w towarzystwie Boniego, zjawia się na balu w pałacu księstwa Lippert Weylersheim. Udaje żonę Boniego i z łatwością zdobywa serca niedoszłych teściów. W kulminacyjnym momencie drugiego aktu wyjawia kim naprawdę jest. Trzeci akt przynosi sensacyjną wiadomość, że matka Edwina – Księżna Anhilda również była artystką variétés! W finale mamy happy end z radośnie odśpiewanym przez wszystkich – „Bez miłości świat nic nie wart – kochaj mnie!”
Setny spektakl „Księżniczki Czardasza” Teatru Muzycznego w Lublinie zbiegł się z jubileuszem 40-lecia pracy artystycznej jedynej w swoim rodzaju artystki – Krystyny Szydłowskiej, która z Teatrem związana jest od 1980 roku, a w „Księżniczce Czardasza” wciela się w postać księżnej Anhildy i jest po prostu rewelacyjna! Duet stworzony wspólnie z równie cudownym Marianem Josiczem jest po prostu do zakochania! Trudno od nich wzrok oderwać!
W finale 100. spektaklu „Księżniczki Czardasza” Teatru Muzycznego w Lublinie koleżanki i koledzy Krystyny Szydłowskiej do utworu „Bez miłości świat nic nie wart – kochaj mnie!” dodali jeszcze zwrotkę i refren, specjalnie na tę okoliczność napisane przez Urszulę Lewartowicz:
Zmieńmy finał, wszak Krystyna święto dzisiaj ma,
Jej urok, wdzięk oraz talent każdy zna.
Blask jej lica nas zachwyca od czterdziestu lat,
Tak to lubelska Marica wzrusza świat.
Ref.
Ty co błyszczysz w każdej roli niczym kwiat,
Goudo, Cajtlo, Bessy, Dolly, żyj sto lat.
Drugiej takiej Ernestyny nie zna świat,
Więc żyj i śpiewaj nam Krystyno wiele lat.
Wzruszające chwile uwiecznił na zdjęciach Mieczysław Sachadyn.
W lubelskiej produkcji udział bierze 100 wykonawców (soliści, chór, balet, orkiestra).
Reżyseria: Artur Hoffman, Kierownictwo muzyczne: Piotr Wujtewicz, Tomasz Chmiel, Scenografia: Ireneusz Salwa, Choreografia: Grzegorz Kawalec, Asystent reżysera: Jarosław Cisowski, Asystent choreografa: Anna Adamczyk
Obsada dla terminu 4 lutego 2017, 18:00
Dyrygent: Tomasz Biernacki
Sylva: Dorota Szostak-Gąska
Edwin: Witold Matulka
Boni: Jarosław Cisowski
Feri: Patrycjusz Sokołowski
Stasi: Małgorzata Rapa
Rohnsdorf: Marcin Żychowski
Książę Leopold: Marian Josicz
Księżna Anhilda: Krystyna Szydłowska
Kisz: Paweł Stanisław Wrona
Aranka: Agnieszka Kurkówna
Ambasador: Kamil Pękala
Miksa: Tomasz Głębocki
Spektakl trwa ok. 2 godziny 40 minut, z dwiema przerwami. Podczas pierwszej przerwy o podniebienia widzów zadbała Firma Ambra S.A. producent CIN&CIN
Wszyscy zostali obdarowani upominkami przygotowanymi przez Firmę Mazda Matsuoka Motor Lublin, której samochody można było podziwiać przed wejściem do Teatru Muzycznego
Przepiękny i pyszny tort okolicznościowy oraz smakowite ciasteczka ufundowała Cukiernia „Zbyszek”, zaś wyśmienite wino Firma Ambra S.A.
To był wyjątkowy wieczór dla Teatru Muzycznego w Lublinie i Drogiej Jubilatki Krystyny Szydłowskiej, o której każdy wypowiadał się niezwykle ciepło, z ogromną sympatią. Były toasty, serdeczne rozmowy, wspominanie dorobku znakomitej artystki i wspólne zdjęcia, za które Dziękuje Panu Mieczysławowi Sachadynowi! 🙂
Na chwilę ponownie przeniosłam się do Teatru Muzycznego 😉. Świetna relacja, dziękuję Ewo!
Krysiu, jakem były, Operetkowo Warszawski Arcyksiążę Leopold Maria, w tejże, moc życzeń najlepszych, gratulacji i uścisków. I te 40, wspaniałych, Lat, GRATULACJE, choć z nich parę wspólnie przepracowanych.
I pozdrowienia, serdeczne
Spełniaj się
Gratulacje dla Pani Iwony Sawulskiej i całego Teatru Muzycznego i dla Pani Krystyny! Pozdrawiam!
Wspaniały spektakl poprzedzony pięknym wstępem jubileuszowym PANI KRYSTYNY. Czar, blask i elegancja. Źałuję, że ciałem nie mogłam być, ale duchem bawiłam się wraz z moimi przewspaniałymi babkami z mojego Teatru. Księźniczkę Czardasza oglądałam już dwa razy i za każdym razem wspaniale się bawiłam. Teatr ma duszę sam w sobie, ale to ludzie tworzą magiczny klimat. Dlatego pełna szacunku dla moich niepowtarzalnych koleżanek i kolegów przekazuję WIELKIE DZIĘKUJĘ BO BEZ WAS NIE BYŁOBY TAK CUDNIE 💋💋💋
Piękny jubileusz ,cudowna atmosfera
Osobiście muszę Cię uścisnąć a tu dziękuję bardzoo 😘🌷
Droga Krysiu, z calego serca gratuluje…z calego serca…………..