W niedzielę zagraliśmy dwa spektakle „Tanga”, pierwsze po wakacjach, praktycznie bez wcześniejszych prób, bo nie było jak i kiedy… Były nerwy, trema… ale chyba się udało! 🙂
Po spektaklu Marzena Pienkosz-Sapiecha napisała: „Niedzielny wieczór spędziłam z Teatrem Enigmatic, w starej auli Alma Mater KUL. Czułam się jednak jak w prawdziwym teatrze. Za sprawą świetnych kreacji aktorskich, w tym Ewuni, mogłam sobie przypomnieć dylematy i rozterki bohaterów Tanga niedawno zmarłego Sławomira Mrożka. Zaskoczyło mnie obycie sceniczne i swoboda aktorów bądż co bądż amatorów. Uśmiałam się i zapomniałam o codziennych problemach. Polecam innym ! autor: MARZENA”
Droga Ewuniu! Byłam tak zachwycona, ze brak slow! Do końca nie mogłam uwierzyć ze graja nie profesjonalni aktorzy, nawet w trakcie przedstawienia zapamiętywałam ze to tylko gra – tak bezpośrednio i żywo trwało to cudo, jakbym tajemniczo podpatrywałam za swymi sąsiedzi z domu naprzeciw przez zaciemnione okno. I nic mi nie odwróciło , nawet oklaski finałowe… Bardzo dziękuje waszemu zespołu za taki wspaniały dzień, bo nawet kiedy powróciłam się do domu, jeszcze cały wieczór byłam pod wrażeniem. Czekam na nowe przedstawienia!!! Jestem już wasza fanatka!