Lwów to największe miasto zachodniej Ukrainy, siódme co do liczby ludności. Leży na pograniczu Roztocza Lwowskiego i Wyżyny Podolskiej, nad rzeką Pełtwią. Jest ważnym ośrodkiem przemysłowym, a także kulturalnym kraju – Starówka we Lwowie została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO…
Lwów stanowi też jedną z największych atrakcji turystycznych na Ukrainie. Miasto odwiedza rocznie ponad 2,5 miliona turystów z całego świata. Jest tu miedzynarodowy port lotniczy LWO i duży dworzec kolejowy.
Andrzej Kalinowski „Akado” pierwszy raz odwiedził Lwów 44 lata temu i niezbyt miło wspominał tamten pobyt na Ukrainie. Teraz powrócił do Lwowa na zaproszenie organizatorów festiwalu dziecięcego krajów przygranicznych i to, co zobaczył po latach miło go zaskoczyło…
„Dojechaliśmy do Lwowa. Pogoda ładna, słonecznie. Mili, uśmiechnięci ludzie, dużo młodzieży. Otwarte kościoły, renowavje elewacji zabytkowych kamienic – poczułem się jak w Krakowie. Na ulicach pełnych reklam kwitnie handel, uliczni kuglarze bawią publiczność. Komunikacja funkcjonuje normalnie, choc nie obyło sie bez korków i problemami z zaparkowaniem samochodów. Kawiarnie, restauracje, kafejki funkcjonuja na podobnym poziomie jak u nas i nie szokują cenami. Podobało mi iśę nowe oblicze tego miasta – po prostu normalny świat! Jako wielbiciela historii najbardziej interesowały mnie polskie ślady naszej przeszłości. Zobaczyłem dobrze utrzymany pomnik Adama Mickiewicza. Wspaniałe prezentuje się gmach Opery Lwowskiej. Nieopodal stoi katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, w której 1 kwietnia 1656 roku, podczas potopu szwedzkiego, król Jan II Kazimierz składał śluby, podczas których oddał Rzeczpospolitą pod opiekę Matki Bożej Królowej Korony Polskiej. Wiele śladów historycznych skrywa ta katedra. Znajdują się w niej relikwie świętych, którzy związani byli z diecezją lwowską: św. Józef Bilczewski, św. Zygmunt Gorazdowski, św Jan Paweł II, św Jan z Dukli, oraz błogosławiony Jakub Strzemię. Lwów oblegany jest przez tutystów z Ukrainy i Europy – oczywiście najwięcej jest Polaków. W Operze spotkałem wiele osób z Polski na pokazie ”Aidy” G. Verdiego. Odwiedziłem też Ratusz w Śrudmieściu Lwowa – z jego wieży można podziwiać wspaniałą panoramę miasta…
„Nie starczyło mi czasu na Cmentarz Łyczakowski, ale obiecuję, że wrócę do Lwowa i braki uzupełnię…”
„Polecam Lwów zwłaszcza miłośnikom historii, architektury, muzyki, kultury kresowej, zabytków sakralnych. To miasto ma swój niezwykły klimat. Nie pozwólmy zapomnieć o Lwowie. Niech jak najdłużej będzie polski”.
Lwów 2018 📸 Andrzej Kalinowski "Akado"
Piękne miasto
Piękny jest Lwów! 😍