Książkę Katarzyny Hordyniec wygrałam w konkursie podczas jednej z odsłon „Kina na obcasach” w Multikinie. Trochę poleżakowała zanim wzięłam ją do ręki, ale przyznać muszę, że często na nią zerkałam, bo okładka naprawdę ładna i przyciągająca uwagę 🙂
Główna bohaterka to rudowłosa piękność Helena/Lena, która z dnia na dzień postanawia wywrócić swoje życie do góry nogami. Rzuca pracę w gazecie, rozstaje się z wieloletnim parterem i wyjeżdża z rodzinnego Koszalina na podbój Warszawy. Szczęściara bez planów na przyszłość, której nagle wszystko zaczyna spadać jakby z nieba – nowa fantastyczna praca, mieszkanie z fajnymi lokatorkami i sąsiadami, a do kompletu niezwykle atrakcyjny i to pod każdym względem mężczyzna – Julian. Od razu na myśl przychodzi dobrze znana nam wszystkim para – Julia Roberts i Richard Gere w filmie „Pretty Woman” – nawet kolor włosów głównej bohaterki się zgadza 😉
/zdjęcie z internetu/
W książce Katarzyny Hordyniec bohaterowie wpadają na siebie przypadkiem i rzecz jasna on już nie może przestać myśleć o niej, a ona o nim – zakochanie od pierwszego spojrzenia. W zasadzie w Helenie/Lenie każdy z marszu się zakochuje, każdy się nią zachwyca, aż dziwne że w swoim Koszalinie nie miała takiego „brania”. Może trzeba wyjechać do stolicy żeby poczuć w sobie prawdziwą moc, emanować zmysłowym czarem, seksapilem i hipnotyzować swoją osobą otoczenie? Może trzeba zmienić środowisko, by stać się wampem bez jakichkolwiek zahamowań? Taka stała się Lena u boku Juliana. Sceny ich zbliżeń, szaleństwa łóżkowe są bardzo dokładnie opisane, do tego stopnia, że można zobaczyć je oczami wyobraźni. Momentami byłam zniesmaczona, bowiem wulgarne teksty i zachowania nie bardzo pasują do uczucia jakim jest prawdziwa miłość, ta wyśniona i wymarzona. Tak myślę…
„Poza czasem szukaj” to bajka dla dorosłych, która mimo banalnej treści wciąga i trudno się od niej oderwać. Powiem więcej – byłam zawiedziona, że już się skończyła! To niewątpliwie zasługa autorki – dobrze się czyta Katarzynę Hordyniec 🙂 Zachęcam do lektury i samodzielnej oceny książki.
„Katarzyna Hordyniec (ur. 1967) – blogerka, tłumaczka i felietonistka. Zaczynała w „Tygodniku Siedleckim”, następnie pisała dla prasy polonijnej, głównie irlandzkiego „Tygodnika Polska Gazeta”. Czternaście lat temu osiedliła się w maleńkim miasteczku w hrabstwie Donegal, na północy Irlandii. Ma wieczny dylemat, co kocha bardziej – Warszawę, która jest pełna energii, dźwięków, ruchliwa i rozedrgana, czy spokój donegalskich plaż, niewielki irlandzki cottage z kominkiem i puste drogi, którymi można pędzić samochodem, śpiewając na cały głos. „Poza czasem szukaj” to jej debiut powieściowy”.
Książkę można nabyć tutaj 🙂
Też ją mam w domu, bo wygrałam w Multikinie. Zachęciłeś mnie Ewcia do przeczytania 🙂
Coś czuję, że to książka w sam raz na wakacje. Dziękuje za podpowiedz 😉