Jesteś poważną, opanowaną i stateczną osobą? Każdy z nas ma w sobie wewnętrzne dziecko – Ty też! Pamiętasz swoją dziecięcą radość, gdy rodzice zabrali Cię na lody, na wycieczkę do parku rozrywki czy na zwykły plac zabaw, gdzie spotykałaś koleżanki i kolegów? Pamiętasz, kiedy po raz ostatni czułaś się tak beztrosko i po prostu… szczęśliwa?
Dobra wiadomość jest taka, że wewnętrzne dziecko nadal w Tobie drzemie. Rozpieszczaj je każdego dnia, a znów przeżyjesz te szczere emocje!
Nie hamuj pozytywnych emocji
Cieszysz się z czegoś i masz dosłownie ochotę skakać z radości, ale… nie wypada? Nieprawda! Hamowanie pozytywnych emocji przynosi więcej szkody niż pożytku.
W ten sposób tracisz całą radość i uczysz się, że nie wolno okazywać emocji. Dzięki temu powoli i sukcesywnie będziesz się wewnętrznie wypalać, a jakakolwiek radość z życia odejdzie powoli w niepamięć.
Masz ochotę dać komuś buziaka z radości, śmiać się na głos i podskakiwać? Zrób to!
Zrób to, na co masz ochotę – w sposób, na jaki masz ochotę!
Lubisz jeść pizzę rękami, a przed nałożeniem sosu na ziemniaki jako dziecko robiłaś z nich tamę? Lubisz mówić do swojego zwierzaka pieszczotliwym, piskliwym głosem?
Uwielbiasz dokarmiać kaczki lub gołębie w pobliskim parku i mogłabyś godzinami patrzeć, jak zajadają ziarenka?
Rób to i nie słuchaj niczyich złotych rad, czy tak wypada, czy nie!
Zatrzymaj się na chwilę i ciesz się drobiazgami
Pamiętasz, jak jako dziecko potrafiłaś przez długie minuty obserwować jedną rzecz? Pełzająca gąsienica, krople deszczu uderzające o szybę i spływające po niej, ptaki karmiące swoje pisklęta… Świat zatrzymywał się wówczas na chwilę i zachwycał swoim pięknem.
Ta wewnętrzna radość została zagłuszona przez ciągły pęd. Zatrzymaj się znów na chwilę i nie myśląc o niczym, podziwiaj te małe ptaki, krople deszczu i gąsienicę!
Artykuł powstał przy współpracy z portalem: mysli.pl
czas je obudzić