5 grudnia w ramach cyklu „Kino na Obcasach” Multikino zaprosiło Kobiety na komedię Josha Gordona z Jennifer Aniston w roli głównej.
Patrząc na obsadę i tytuł filmu miałam nadzieję na dobrą zabawę i odreagowanie negatywnych emocji. Musze przyznać, że „Firmowa Gwiazdka” z lekka mnie rozczarowała. Spodziewałam się czegoś więcej niż marnego humoru okraszonego wulgaryzmami i wręcz dziecinnych historyjek. Dorosły facet, szef firmy, a zachowanie przedszkolaka, to trochę nie moja bajka /a może za stara już jestem na takie bajki?/
Główni bohaterowie – Josh Parker/Jason Bateman/, Tracey Hughes/Olivia Munn/, Clay Vanstone/T.J. Miller/ i puszczająca bąki Mary/Kate McKinnon/ to w gruncie rzeczy sympatyczni ludzie, wierzący w przyjaźń i to akurat mi się podobało. Również siostra Claya – zołza Carol Vanstone/Jennifer Aniston/ daje się polubić, zwłaszcza w końcówce filmu gdy okazuje się, że taką ostatnią zołzą nie jest i zrobi wszystko, by ratować brata.
Firmowa Gwiazdka zdecydowanie przesadzona. Miało być miło, przyjacielsko, wręcz rodzinnie, a świąteczna impreza przerodziła się w alkoholowo-narkotykową libację. Moja koleżanka, która na film zabrała małoletnią córkę momentami zasłaniała jej oczy, by nie patrzyła na firmowe sexcesy.
Czadu dał Walter Davis/Courtney B. Vance/ po nieświadomym „przyjęciu białego proszku”. Bohater totalnie odleciał, poniosło go wprost do szpitala.
Film broni się jako komedia i mimo wszystko polecam go każdemu spragnionemu lekkiej rozrywki w towarzystwie fajnych aktorów, bo fajni są. Dodatkowym atutem jest momentami naprawdę świąteczny klimat – śnieżek, choinki, sklepy pełne świątecznych akcesoriów 😉
/zdjęcia z internetu/
***
Cykl spotkań dla Pań w Multikinie – „Kino na obcasach” to również konkursy dotyczące filmów, w których można wygrać fajne rzeczy. Tym razem fundatorami nagród były firmy: Mary Kay, Laser City, Ci od gier oraz Polmak.
Konkursy jak zwykle z wdziękiem poprowadziła Magdalena Terlecka – manager ds. marketingu w Multikino Polska 🙂
Partnerem grudniowej edycji „Kina na Obcasach“ był Kinder Bueno, którego każda z Pań mogła posmakować przy wejściu na salę kinową 😉
Też spodziewałam się czegoś więcej po filmie „Firmowa gwiazdka”. A jest to kolejna komedia z wulgarnym humorem w stylu Kac Vegas, czyli jedna wielka balanga. Nie ukrywam, że do obejrzenia filmu zachęciła mnie obsada, a szczególnie Jennifer Aniston. Dziwi mnie trochę, że przyjmuje rolę w takich marnych komedyjkach. Ale z drugiej strony czasami potrzeba takiego absurdalnego humoru, żeby się trochę pośmiać i odstresować, zapomnieć o codzienności i w gronie znajomych pośmiać się do rozpuku. Mnie seans w Multikinie zrelaksował, chyba potrzebowałam takiego filmu, a nie kolejnego dramatu. Także bardzo dziękuje Ewa Sobkowicz Blog za możliwość relaksu i uśmiechu, na Ciebie Ewa zawsze można liczyć. Pozdrawiam serdecznie
Aniston w obsadzie to duża zachęta by zobaczyć film 😊
Szef a zachowanie dziecka? Kto wie ile w tym jest prawdy 😉 a co do filmu to jest publiczność to jest taki film. Będzie brak to kto wyprodukuje podobny filmik 😉
Na odreagowanie po ciężkim tygodniu ok 🙂
Not funny movie, but Aniston excellent!