28 sierpnia 2015 r. pod Zamkiem Lubelskim spotkałyśmy się by powspominać dawne czasy, pobyć znowu razem…
Femmeletki – pierwsza profesjonalna agencja modelek w Lublinie, którą do życia powołał reż. Bartek Wieczorek z TVP Lublin 😉 Zanim wypuszczono nas na wybieg dostałyśmy nieźle w kość – zajęcia ruchowe, balet, pantomima, zajęcia aktorskie… Wiele dziewczyn nie podołało… Dla nas wytrwałych to były wspaniałe, zwariowane lata… Miałyśmy co wspominać tym bardziej, że na spotkanie z nami stawiła się projektantka, z którą pracujemy praktycznie od ZAWSZE – Jola Szala! 🙂
Umówiłyśmy się pod Zamkiem Lubelskim, a nasze spotkanie uwiecznił swoim aparatem Ryszard Hołubowicz 😉 Ryśku niegdyś sam prowadził agencję modelek i był pomysłodawcą i organizatorem pokazów „Prowokacje”… Robił i nadal robi świetne zdjęcia. Fajnie, że do nas dołączył, co na zdjęciach uwieczniłam ja 🙂
Na femmeletkowe spotkanie po latach przybyły: Iwona, Beata, dwie Małgosie, Alicja, ja i Jola Szala. Reszta dziewczyn „zaniemogła” z racji trwających wakacji, bólu głowy i nagłego najazdu rodziny…
***
W obiektywie Ryśka Hołubowicza 🙂
Po „Ryśkowej” sesji pod Zamkiem poszłyśmy uczcić nasze spotkanie w Restauracji Hades „Szeroka” na Starym Mieście 🙂
Cudnie było spotkać się, tak jak to napisał pod albumem z naszymi zdjęciami, u siebie na facebooku Ryśku – „Femmeletki – 20 lat później…” 🙂 Tak naprawdę minęło więcej niż 20 lat… 🙂 Kolejne spotkanie tym razem planowane wcześniej, być może jeszcze w tym roku! 😉
Piękne zdjęcia. Dziewczyny jak zwykle wspaniale wyglądacie mimo 20 lat później .
To były czasy ……. 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Marcin
No dziewczyny!! Jesteście po prostu wspaniałe ! Nie widać po Was , ani lat, ani upływu czasu! Po prostu te same „laski” , które mogą wyjść na wybieg w każdej chwili! Ja już dawno przestałam robić rachunki lat, bo wcale mnie to nie rusza, a co mówić o Was! Na pewno następne spotkanie będzie w większym gronie ! Troche Was ćwiczyłam, biedaczki byłyście ze mną ( miałam zezwolenie i wręcz zalecenie od Bartka”Szefa” ) , ale chyba mile się wspominamy, ja też bardzo lubię wspomnienie ze współpracy z Wami. To chyba było Wam najbardziej potrzebne, ruch, obycie ze sceną bez tremy i parę innych tajników z tym związanych.. Strasznie mi miło będzie Was widzieć, już dostałam zaproszenie od Ciebie Ewuniu, dzięki ! Współtwórczyni grupy , instruktorka i jeszcze jedna ” cicha ” dusza grupy Małgosia Szprycha , o ile wiem. jest niestety ciągle za granicą , ja wróciłam, wiele osób wraca, więc może następne spotkanie będzie liczniejsze! Ciekawe jak sie potoczyły Wasze losy zawodowe , co Wam dał w życiu udział w tej grupie, te i inne pytania nasuwaja sie automatycznie. Po Tobie Ewuniu widać , że dało Ci to wiele, wyszłaś z tej grupy na „szersze wody”, jesteś kobietą sukcesu, więc aż miło popatrzeć! Pozdrawiam wszystkie serdecznie! Buziaczki!!! Irmina Jackiewicz-J. Amerini ( instruktor ruchu scenicznego i tańca jakby ktos nie pamiętał 😉
Czy Pani w beżowej bluzeczce w kropki jest pochodzenia Romskiego?Potrzebuję osób do sesji o takim typie urody.Proszę o kontakt.Pozdrawiam serdecznie.