„Emocje za bardzo. Kiedy czujesz więcej niż chcesz” Jamie Tworkowskiego wpadła w moje ręce „konkursowo”. Portal Kobieta XL, prowadzony przez Magdalenę Gorostizę, ogłosił konkurs w którym były do wygrania książki o różnej tematyce. Miałam to szczęście, że „Emocje za bardzo”, które przykuły od razu moją uwagę, czekały właśnie na mnie 😉

To opis z książki, do którego dorzucę jeszcze, że Jamie ma korzenie polskie! Jak sam pisze: „Moi dziadkowie przyjechali z Polski w 1907 roku. To wielki honor, że książka będzie czytana tam, gdzie są moje korzenie”

„To Write Love on Her Arms” /Wypisz Miłość Na Jej Ramionach/ Jamie Tworkowskiego to książka o pomaganiu przyjaciółce Renee Yohe w wydobyciu się z uzależnienia od narkotyków, depresji i samookaleczania, którą napisał w 2006 roku.  Książka dała początek organizacji o tej samej nazwie, w skrócie TWLOHA, która w tej chwili jest międzynarodowym liderem w dziedzinie zapobiegania samobójstwom oraz źródłem nadziei i wsparcia ludzi na całym świecie.

Jamie Tworkowski to wyjątkowy człowiek, który uwielbia pomagać innym, kocha życie i ludzi. Po lekturze jego książki „Emocje za bardzo”, mam wrażenie jakbym znała go prywatnie! Jamie jest szczery do bólu w tym, co pisze, co chce przekazać światu. Historie, którymi się dzieli z czytelnikiem dotyczą dziesięciu lat jego życia. To niezwykle wrażliwy mężczyzna, który sam walczy z depresją, cierpi z powodu nieszczęśliwej miłości. Nie ukrywa, że sam jest osobą potrzebującą pomocy i apeluje do innych, by nie zmagali się samotnie ze swoimi bolączkami i tak jak on szukali wsparcia u przyjaciół i rodziny, u Boga…

„Czy wiesz jak to jest czuć ZA BARDZO? Postrzegać świat sercem, nie umysłem? Walczyć każdego dnia, by negatywne emocje nie wtapiały się w Twój układ nerwowy? Nie poddawaj się. Opowieści, które tu poznasz, każdego dnia przypomną Ci, byś tego nie robił!

Jestem osobą walczącą z depresją i okresy sercowych zawodów zawsze były dla mnie najtrudniejsze. Ten rodzaj bólu pojawia się w książce – nie doświadczałem już go od lat. Ostatnio jednak znalazłem się w miejscu, które niestety jest mi znane.

Historie opisane w tej książce dotyczą dziesięciu lat mojego życia. W pewien sposób moja podróż zatoczyła koło. Jednym z głównych tematów, o których piszę, jest idea, że ludzie potrzebują się nawzajem, że nie jesteśmy stworzeni do tego, by iść przez życie samotnie. To, co się teraz wydarzyło, boleśnie mi o tym przypomniało. Jestem osobą potrzebującą pomocy; szukam jej u przyjaciół i rodziny, prosząc o radę i ukazanie perspektywy. Czasem po prostu potrzebuję kogoś, kto mnie wysłucha. Czasem po prostu nie chcę być sam. Przeżyłem ostatnio ciężkie chwile, lecz byłoby to nieskończenie trudniejsze bez ludzi, którzy mnie kochają. To wydanie Emocji ZA BARDZO zawiera pięć nowych historii, z których cztery zostały napisane w ostatnich dniach.

Oto cel, dla którego się nimi dzielę w książce:

Mam nadzieję, że znajdziesz w niej to, czego i ja poszukuję.

Byłem ostatnio na sesji u terapeuty. Pójdę tam w przyszłym tygodniu, pójdę także w kolejnym.

Jeśli dręczą cię pytania, na które nie potrafisz odpowiedzieć – znam to uczucie.

Jeśli szamoczesz się – ja również.

Jeśli odczuwasz bardziej, niż chcesz – ja także.

Życie jest pełne kontrastów. Jednego dnia masz telefon, że twoja książka jest na liście bestsellerów, innego milczenie, gdy jesteś proszony, byś zapomniał o osobie, którą darzysz uczuciem. Jednego dnia się zakochujesz, innego tracisz miłość. Życie to piękne wspomnienia i takie, które wywołują ból. Jest w nim tak wiele różniących się od siebie dni.

Ciągle marzę o miłości, nadziei i domu. Pragnę spokoju, nie ustając w poszukiwaniach. Sił dodaje mi świadomość, że w minionych latach było wiele wspaniałych chwil. Wiem, że wielu rzeczy nie potrafię wyjaśnić i że na wiele z nich nie zasługiwałem. Muszę iść dalej, by zobaczyć, co znajduje się za kolejnym zakrętem. Chcę wiedzieć, co znajduje się na końcu drogi i poznać kryjące się w niej piękno. Chcę zobaczyć dni, które obecnie skrywa mgła.

Nie poddaję się. Historie, które poznasz, przypominają mi, żebym się nie poddawał”

Jamie Tworkowski jakby krzyczy do nas: „pamiętaj, będzie lepiej!”, „pamiętaj, że nie jesteś sam!”, „pamiętaj, że jesteś kochany!”. To przykład człowieka Wielkiego Serca, na którego można liczyć w każdej sytuacji i w każdym momencie.

„Być kochanym. Być znanym. Kochać i znać ludzi. Mieć odwagę wyciągnąć dłoń po pomoc, gdy jest ci potrzebna. Zdobywać przyjaciół i upewniać się, że wiedzą, iż wiele dla ciebie znaczą. Być w stosunku do nich lojalnym i walczyć za nich. Przypominać im, co jest prawdziwe i prosić, by robili to samo, gdy ty zapomnisz. Żyć z godnością, gdy coś utracisz lub towarzyszysz komuś w porażce. Jest to pokazanie środkowego palca siłom ciemności”

Jamie pisze, że w ciężkich chwilach nie wolno rezygnować z marzeń…

„Mam marzenia, są moje i domyślam się, że tkwią we mnie nie bez powodu. Jednak dni takie jak ten, gdy marzenia pragną pozostać jedynie marzeniami, mam zamiar codziennie wstawać z łóżka. Mam zamiar przezywać swoją historię. Mam zamiar wierzyć, że jest cel, dla którego istnieję, i że moje życie ma moc. Mam zamiar wierzyć, że moja historia to coś więcej niż tylko ból, coś więcej niż tylko to, czego mi brakuje.

Autor radzi, aby odciąć się od tego, co było, porzucić przeszłość, otworzyć się na ludzi, na przyjaźń, bo…

„Czyż ie jest prawdą, że nasze życie także może stać się nawiedzone? Przeszłość może nawiedzać teraźniejszość. Przeszłość może również skraść przyszłość… Wszyscy mamy przeszłość. Wszyscy cierpimy. Wszyscy od czasu do czasu spotykamy upiory. Jeśli jednak nasze życie można porównać do budynku, to otwórzmy drzwi i wpuśćmy do środka ludzi. Wtedy w najciemniejszych miejscach, w pokojach, gdzie skrywają się nasze lęki i marzenia, będziemy razem. Przyjaciele niosący nadzieję są jak świece rozpraszające mrok i mówiące upiorom precz”

Jamie Tworkowski woła do nas – NADAL JEST CZAS! Apeluje do czytelnika…

„Kiedy odczuwasz bardziej, niż chcesz, nadal jest tu miejsce dla ciebie.

Kiedy odczuwasz bardziej, niż chcesz, nie odchodź.

Jeśli świat przysparza ci cierpienia, zatrzymaj się i odpocznij.

Dobrze jest zatrzymać się i odpocząć.

Jeśli potrzebujesz oddechu, powiedz o tym.

Życie to nie zawody, wyścig, przedstawienie, niczego nie musisz wygrywać.

Dobrze jest zwolnić.

Chodzi o coś więcej niż tylko dobre stopnie, pracę, awans chodzi o coś więcej niż nadążanie i radzenie sobie.

W życiu nie chodzi o status, opinie czy wygląd.

Nie musisz udawać.

Nie musisz naprawdę niczego udawać.

Inni ludzie tez tak myślą.

Jeśli masz złamane serce, nie ukrywaj tego.

Jeśli czujesz się zagubiony, nie ukrywaj tego.

Jeśli nie możesz się z czegoś wyzwolić, powiedz o tym.

Nie jesteś sam.

Inni też się tak czują.

Jesteś czymś więcej niż twój ból. Jesteś czymś więcej niż rany, narkotyki, śmierć i milczenie.

Nadal jest czas, by się zachwycić.

Nadal jest czas, by poprosić o pomoc.

Nadal jest czas, by zacząć od nowa.

Nadal jest czas, by miłość cię odnalazła.

Nie jest za późno.

Nie jesteś sam…”

Jamie Tworkowski pisze o sobie i własnych doświadczeniach. Pisze do bólu szczerze, nie kryje się z tym, że często ma gorsze dni i płacze. Jego opowiadania są inspirujące i dają nadzieję i o to właśnie chodzi. Nikt z nas nie jest idealny i każdy doświadcza bólu, cierpienia, niepowodzeń i trudności, którym nie można ulegać, lecz stawiać im czoło i chwytać każdy nowy dzień, bo NADAL JEST CZAS!