3 komentarze

  1. Teresa
    Teresa at |

    Pani Karina była cudowną! Gratuluje premiery!

    Odpowiedz
  2. Stanisław
    Stanisław at |

    Bardzo udany debiut Pani Kariny w roli Tosci. Byliśmy zachwyceni!

    Odpowiedz
  3. Agnieszka Zadura
    Agnieszka Zadura at |

    Tosca wystawiona jako dzieło inaugurujące działalnośc Opery Lubelskiej z pewnością była wydarzeniem wartym uwagi, choć nie do końca spełniła moje oczekiwania. Tego wieczoru moje serce skradli mężczyźni – Zakrystian, w tej roli Patryk Pawlak oraz Scarpia – Zbigniew Macias. Zawiodły mnie natomiast scenografia i kostiumy. Choć doceniam ich ascetyczne formy to nie mogę pozbyć się wrażenia braku spójności. Zwłaszcza deficytów gry świateł, której brakowało. Fenomenalna orkiestra pod dyrekkcją Vincenta Kozlovkiego chwilami prztłaczała jednak solistów. Natomiast postać Anioła Śmierci przewijająca się w każdej ze scen a dominująca w scenie finału to szczególnie udany zabieg reżyserski. Wisienka na torcie były dzieciaki – świetny chór dziecięco-młodzieżowy.

    Odpowiedz

Zostaw komentarz