Są filmy, które w ciężkich chwilach potrafią zdziałać cuda, postawić mnie do pionu. Jednym z takowych jest „Sex w wielkim mieście”.
Nie skłamię jeżeli powiem, że kocham te cztery „wariatki” – Carrie, Samanthe, Mirande i Charlotte. Najbardziej oczywiście Carrie graną przez Sarah Jessice Parker, która dzięki tej roli stała się ikoną stylu, symbolem wyzwolonej kobiecości.
Carrie Bradshaw /Sarah Jessica Parker/, Samantha Jones /Kim Catrall/, Miranda Hobbes /Cynthia Nixon/ i Charlotte York /Kristin Davis/- tak bardzo różnią się pod względem charakteru, wyglądu i stylu… Idealnie dobrane, prawdziwe przyjaciółki, takie od serca, które zawsze mogą na siebie liczyć, których nikt i nic nie rozłączy, nie poróżni.
Cztery przyjaciółki, każda robi to co kocha – Carrie jest pisarką i felietonistką, Miranda – prawnikiem, Samantha – specjalistką od reklamy, a Charollote – humanistką. Piękne, niezależne, ale czy to wystarczy do pełni szczęścia? Otóż nie! Każda z nich przeżywa wzloty i upadki, zwłaszcza jeśli chodzi o miłość…
Miedzy przyjaciółkami pojawiają się czasami spięcia, różnice zdań, ale wszystko potrafią przezwyciężyć, bo ich przyjaźń jest silna, prawdziwa, do pozazdroszczenia.
Poznałam je w serialu, potem przeczytałam książkę Candace Bushnell. Przygody czterech przyjaciółek doczekały się też wersji kinowej. Zarówno serial jak obie części kinowe mogłabym oglądać, przesadziłabym pisząc – na okrągło, ale bardzo lubię „spotkania” z dziewczynami!
/zdjęcia z internetu/
Za przyjaźń! 🙂
Po przeczytaniu Twojej recenzji tego filmu dochodzę do wniosku, że nasza przyjaźń – między Tobą a mną – jest identyczna. 🙂 Też różnimy się od siebie dość mocno, a jednak zawsze kiedy jedna drugiej jest potrzebna, bo coś się dzieje, to nic innego nie ma znaczenia, tak samo możemy na siebie wzajemnie zawsze liczyć. Nie wiem czy też to tak odczytujesz, ale ja tak. 🙂
Różnic sie nalezy? lecz kochać to wielce.byc caly czas?❤ na wieczny czas? bo w tym jest sila i moc by iść przed siebie nawet w burzową noc?
Za przyjaźń Mała ???
Przyjaźń to więcej niż diament której nie kupimy wcale?
Od niedawna zaczęłam oglądać (właściwie wszystko zaczęło się od pewnej książki) i jestem po pierwszym sezonie. Fajnie się ogląda i nieco podnosi na duchu. A nawet jak nie to chociaż chwilami człowiek się uśmiechnie 😉
Great information. Lucky me I discovered your blog by accident (stumbleupon).
I’ve saved it for later!
I love!!!