Kiedyś obiecałam, że napiszę o przygodzie jaką był Fan-Club Lady Pank „BMW”. Dziś jest ku temu okazja, bo 18 stycznia to dzień urodzin Janusza Panasewicza i wzięło mnie na wspomnienia…
Fan-Club założyłam wspólnie z bratem Romanem „Szakalem” i kolegą Witkiem „Skautem”. Pomysł zrodził się tak naprawdę w głowie mojej koleżanki z liceum – Małgorzaty, która jako pierwsza powołała do życia Fab-Club Universe „Szen-Tao”. 28 grudnia 2013 r. w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego uczestniczyłam w obchodach 55-lecia działalności Dzielnicowego Domu Kultury „Bronowice”, który niegdyś przygarnął nas do siebie. Na tę okoliczność odnaleziono wiele materiałów, zdjęć, które zobaczyliśmy na dużym ekranie podczas uroczystości, a wyglądało to tak:
„Gasną światła i zapada cisza. Po chwili na wielkim ekranie mieszkańcy i przyjaciele Dzielnicowego Domu Kultury „Bronowice” przeżywają prawdziwą podróż w czasie przez 55 lat działalności ośrodka. Archiwalne zdjęcia i filmy, których nikt już nie pamięta, pokazujące pierwsze koncerty, zajęcia dla dzieci, warsztaty, spotkania klubu fanów zespołu Lady Pank…”/Kurier Lubelski 29.12.2013 r./
Tak, spotkania fanów zespołu Lady Pank odbywały się w DDK „Bronowice” przez prawie 2 lata. Jak działaliśmy, co robiliśmy… zeskanowałam Złotą Księgę fan-clubu, która została odnaleziona i jej fragmenty wyświetlono podczas uroczystości 55-lecia DDK…
„09.02.86 -Uczestniczyliśmy w „Jarmarku”, gdzie wystapił zaprzyjaźniony z nami zespól Universe”
Koledzy to Stefan Antosiewicz i redaktor Janusz Dąbrowski, nasz opiekun fab-clubowy, który pisał o nas w Zarzewiu 😉
Księgę kończy wpis: „I stał się cud – rozwiązał się fan-club…” ale sympatia do zespołu trwa 😉
A teraz prawdziwy rarytasik – znalazłam pierwszy numer gazetki BMW a w nim wywiad z Heniem Czichem, Spotkanie z Lady Pank, przysięga zespołu itp itd. Zapraszam do lektury! Aż siedem stron!
To były czasy! 😉
Ewcia toż to prawdziwa pamiątka,a jakie wspomnienia….
Tego nie da się zapomnieć.Ja takowych nie mam……szkoda
Czytałam i ryczałam….serio,a jeszcze jak zobaczyłam Bregulińskiego to uffff.
Ewcia masz przepiękne wspomnienia fanko Lady Pank.Szczerze mówiąc to słuchałam tego zespołu,bo nie ograniczałam się do jednego zespołu i jednej piosenki.
cudowne wspomnienia wzbudził we mnie Pani bloog… najpiękniejszy czas w moim życiu to ten „spędzony” z muzą Lady Pank… dziękuję za przypomnienie tamtych emocji 🙂 pozdrawiam 🙂
Onegdaj,a może i wcześniej spotkałem się z Wiesią z FC”Ohyda” z Łodzi.Przekazała mi masę materiałów,które częściowo skserowałem,częściowo przepisałem.Mam je do dziś,ale czytając ten blog poczułem się,jakbym przeżył deja vu,znowu fc LP,i to z pierwszej ręki.Super sprawa,dzięki!:)
Ewcia jesteś niesamowita,masz bezcenne pamiątki.Narkotyku w postaci muzyki nie wyzbędziemy się obie,a więc narkotyzujmy się z lubością.Żal tylko Mireczka <3
Dziś materiały z tego bloga pokazano w Dzień Dobry TVN przy okazji wywiadu z Januszem Panasewiczem. Niesamowite zobaczyć to w tv 🙂 Gratuluję 🙂 Blog jest świetnie prowadzony ,a materiały na tak dobre, że pokazują je w telewizji 😀 Ewa jesteś wielka 😀
CUDEŃKO!!!! Sama takich wspomnień nie mam, a jak to czytałam i oglądałam to miałam łzy w oczach. Ty wiesz dlaczego…