
11 listopada to jedna z najważniejszych dat w historii Polski. Tego dnia w 1918 roku Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo nad polskimi siłami zbrojnymi. Tego samego dnia Niemcy podpisały zawieszenie broni kończące I wojnę światową. Po 123 latach zaborów Polska wreszcie odzyskała niepodległość!
Dlatego właśnie 11 listopada obchodzimy nasze narodowe święto – Narodowe Święto Niepodległości, symbol wolności, jedności i siły narodu. To dzień pełen biało-czerwonych barw, uśmiechów i wzruszeń.

📸 pixabay.com
Każdego roku w całej Polsce odbywają się uroczystości upamiętniające ten wyjątkowy dzień.
W Warszawie, przed Grobem Nieznanego Żołnierza, mają miejsce oficjalne obchody z udziałem najwyższych władz państwowych, na czele z Prezydentem RP. W miastach i miasteczkach organizowane są defilady, koncerty patriotyczne, występy artystyczne oraz biegi niepodległości. To dzień, w którym biało-czerwone flagi powiewają na ulicach, a z głośników rozbrzmiewa „Mazurek Dąbrowskiego” – hymn, który od pokoleń łączy Polaków.
Kilka słów o naszym hymnie
Pierwotnie pieśń nosiła tytuł „Pieśń Legionów Polskich we Włoszech”. Powstała w 1797 roku w Reggio nell’Emilia, gdzie formowane były Legiony Polskie pod dowództwem generała Jana Henryka Dąbrowskiego. Ich celem była walka o niepodległą Polskę u boku armii napoleońskiej.
Autorem słów był Józef Wybicki, natomiast kompozytor melodii pozostaje nieznany.
Po raz pierwszy „Mazurek Dąbrowskiego” wykonano publicznie w 1807 roku w Kargowej – w czasie tworzenia Księstwa Warszawskiego. Dopiero w 1927 roku „Mazurek Dąbrowskiego” oficjalnie stał się hymnem Polski – i to właśnie jego słowa śpiewamy z dumą każdego 11 listopada!
Jeszcze Polska nie zginęła
Kiedy my żyjemy,
Co nam obca przemoc wzięła
Z czasem odbierzemy.
Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami,
Dał nam przykład Bonaparte
Jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz Dąbrowski…
Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze
Dla ojczyzny ratowania,
Rzucim się przez morze.
Marsz, marsz Dąbrowski…
Mówił ojciec do swej Basi
Cały zapłakany:
„Słuchaj jeno, pono nasi,
Biją w tarabany”.
Marsz, marsz Dąbrowski…
Lublin świętuje
Jeśli jesteś z Lublina lub okolic – koniecznie wpadnij dziś na Plac Zamkowy! O 17:35 startuje wyjątkowy koncert „Polska na TAK”, przygotowany specjalnie z okazji 107. rocznicy odzyskania niepodległości. Na scenie wystąpią największe gwiazdy polskiej sceny, m.in. Kayah, Reni Jusis, SARSA, O.S.T.R., Natalia Nykiel, Piootr Kupicha, Igor Herbut i wielu innych artystów, którzy wspólnie stworzą widowisko pełne emocji, historii i energii. To będzie prawdziwa muzyczna podróż przez polską historię – od 1918 roku aż do dziś!
Wstęp wolny! Koncert będzie transmitowany na żywo w TVP 1.
A skoro już o świętowaniu mowa, warto też zajrzeć do TVP3 Lublin, gdzie o godz. 19:00, w programie „Afisz” Nataszy Ziółkowskiej-Kurczuk zobaczymy kulisy przygotowań Opery Lubelskiej do premiery „Halki” Stanisława Moniuszki. To dzieło wyjątkowe – uważane jest za jedną z najważniejszych oper w naszym kraju.
„Istotnym aspektem opery jest jej narodowy charakter, uzyskany poprzez umiejscowienie akcji w środowisku polskim. Moniuszko po mistrzowsku skontrastował tu dwie grupy społeczne – śpiew szlachecki cechuje pompatyczność, zaś góralski jest prosty i szczery. Narodowy wydźwięk pojawia się również w warstwie muzycznej poprzez wykorzystanie rytmiki tańców narodowych – poloneza i mazura”.
Opera miała premierę w ubiegłym miesiącu i od razu zachwyciła publiczność. Bilety na listopadowe spektakle zniknęły w mgnieniu oka! Z myślą o widzach, którym nie udało się ich nabyć, Opera Lubelska zaplanowała dodatkowe prezentacje „Halki” w styczniu i lutym 2026 roku.
Narodowe Święto Niepodległości to czas, by z dumą spojrzeć na biało-czerwoną flagę, zaśpiewać hymn i pomyśleć o tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Niech ten dzień będzie nie tylko wspomnieniem historii, ale i radosnym świętem wolności, wspólnoty i nadziei.
Niech się święci 11 listopada! 🤍❤️

Niech się święci 11 listopada!🇵🇱😍
Co ta dziewczyna zrobiła z piosenką „My pierwsza brygada”? Trudno było poznać tę piękną pieśń!
Nie oglądałam koncertu i jak czytam opinie to chyba nie mam czego żałować. Za to obejrzałam program „Afisz”. Piękna relacja z Opery Lubelskiej. Polecam serdecznie „Halkę”. To zdecydowanie najlepsza premiera opery w Operze Lubelskiej!
Rety nie dało się słuchać tych wykonów. Gdzie te obiecane gwiazdy? Poza Kayah i Kukulską co to było? Czemu na koncercie w Lublinie zabrakło lubelskich artystów? Mamy przecież Kozidrak, Urszulę,VOX i wielu innych! A te nowe aranżacje to masakra! Soyka i Ciechowski w grobie się przewracają!
Polska na Tak? Przecież Ciechowski, Soyka i Grechuta w grobie się obracają. A „My pierwsza brygada” co to miało być?
Piękne Święto dla nas Polaków. Niestety marsz w Warszawie to porażka, nie mająca nic wspólnego z obchodami Święta Niepodległości. W Lublinie koncert taki sobie. Nowe aranżacje utworów nie przypadły mi do gustu. Dobór artystów no cóż… gdyby nie Kukulska i Kayah…
A na Halkę do Opery na pewno się wybiorę. Dobrze, że doszły terminy w styczniu, bo na listopad się nie załapałam.