Rock operą JESUS CHRIST SUPERSTAR z muzyką Andrew Lloyda Webbera i tekstami Tima Rice’a, w reżyserii Tomasza Mana, Opera Lubelska zakończyła swój pierwszy sezon artystyczny 2023/24. Trzydniowy pokaz spektaklu rozpoczęła obsada z udziałem artystów, którzy dotąd nie grali w spektaklu – Tomasz Bulzak w roli Jezusa, Alan Sobkowicz wcielił się w Kajfasza oraz Kamil Król jako Piotr…
Musical „Jesus Christ Superstar” swoją premierę miał w 1971 r. na Broadwayu i szybko stał się międzynarodową produkcją. Wyjątkowa tematyka musicalu zwanego też rock operą obejmuje zagadnienia życiowe, społeczne i relacje międzyludzkie. To historia ostatnich dni życia Jezusa, wypowiedziana językiem rock opery i geniuszu Andrew Lloyda Webbera, która zachwyca, wzrusza i dodaje otuchy.
W lubelskim spektaklu udział bierze cały zespół Opery Lubelskiej – soliści, chór, balet, band i orkiestra, a także gościnni artyści.
Obsada 28 czerwca 2024 r., godz. 18:00
Jesus – Tomasz Bulzak
Judasz – Jakub Gąska
Maria Magdalena – Dorota Szostak-Gąska
Poncjusz Piłat – Patrycjusz Sokołowski
Kajfasz – Alan Sobkowicz
Szymon Zelota – Arkadiusz Borzdyński
Król Herod – Kamil Olczyk
Piotr – Kamil Król
Annasz – Artur Buczak
Kapłani – Rafał Nachciński, Paweł Maciałek, Andrzej Gładysz i Piotr Preidl
oraz
Chór pod kierownictwem Grzegorza Pecki
Chór Dziecięco-Modzieżowy kierowany przez Małgorzatę Papiewską
Balet pod kierownictwem Romana Kamińskiego
Orkiestra pod batutą Łukasza Sidoruka
Band Opery Lubelskiej w składzie: Małgorzata Papiewska – klawisze, Jan Suski – klawisze, Krzysztof Jusiak – gitary, Tomasz Jusiak – gitary, Mirosław Wiśniewski – gitara basowa, Kamil Wróblewski – perkusja
Spektakl znakomity pod każdym względem. Na scenie podziwialiśmy znakomitych solistów, ich wielki kunszt artystyczny, który sprawił, że ich śpiew wypełnił nie tylko Salę Operową Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, ale serca zgromadzonych w niej widzów. Uwagę przykuwała też znakomita scenografia, bardzo minimalistyczna, ale wyrazista, autorstwa Anetty Piekarskiej Man. Jej dopełnieniem były wizualizacje przygotowane przez Zuzannę Piekarską. Gratulacje również dla Marcina Nogasa za stworzenie pięknych planów świateł, znakomitą realizację aranżacji świetlnej w synchronizacji z muzyką. Wszystko razem wypadło pięknie i złożyło się na niewątpliwy sukces drugiego dziecka Opery Lubelskiej!
Polecam uwadze recenzję spektaklu na stronie Musicalowe.Info Podcast, gdzie red. Maciej Gogołkiewicz dzieli się swoimi wrażeniami „po dwukrotnym obejrzeniu spektaklu 9 maja i 28 czerwca. Zasadnicza część tekstu powstała po majowym pokazie, kolorem niebieskim oznaczone są wrażenia dodane, uzupełnione po drugim obejrzeniu spektaklu i częściowych zmianach w obsadzie”.
I jeśli chodzi o artystów, którzy pojawili się po raz pierwszy w obsadzie spektaklu Gogołkiewicz napisał:
„Jezus Tomasza Bulzaka (28 czerwca) zbudowany jest z emocji, jest wielowymiarowy. Niesamowite jest to jak Bulzak barwą głosu różnicuje treść songów. W ramach tego samego utworu inaczej brzmi, gdy śpiewając opowiada o swoich emocjach, a inaczej gdy zwraca się np. do otaczającego go ludu. Wspaniałe „Jerozolimo” i „Ukrzyżowanie” oraz „Getsemani”. Podobało mi się, że Bulzak do końca nie wychodzi z roli, również podczas finałowych ukłonów. Dodam, że Jezusa w inscenizacji Opery Lubelskiej gra również Patryk Pawlak. Mogłem go jedynie usłyszeć podczas prób i mam przeczucie, że jego kreacja może nieco się różnić od tej stworzonej przez Zagrodnika i Bulzaka. Coś czuję, że będzie jeszcze jedna wyprawa do Lublina. Jezus Tomasza Bulzaka (28 czerwca) zbudowany jest z emocji, jest wielowymiarowy. Niesamowite jest to jak Bulzak barwą głosu różnicuje treść songów. W ramach tego samego utworu inaczej brzmi, gdy śpiewając opowiada o swoich emocjach, a inaczej gdy zwraca się np. do otaczającego go ludu. Wspaniałe „Jerozolimo” i „Ukrzyżowanie” oraz „Getsemani”. Podobało mi się, że Bulzak do końca nie wychodzi z roli, również podczas finałowych ukłonów. Dodam, że Jezusa w inscenizacji Opery Lubelskiej gra również Patryk Pawlak. Mogłem go jedynie usłyszeć podczas prób i mam przeczucie, że jego kreacja może nieco się różnić od tej stworzonej przez Zagrodnika i Bulzaka. Coś czuję, że będzie jeszcze jedna wyprawa do Lublina”.
„Kajfasza zagrał także Alan Sobkowicz (28 czerwca). Niesamowita barwa jego głosu oraz postura idealnie wpisały się w instytucjonalny charakter granej przez niego postaci. Gdy Kajfasz Sobkowicza pojawia się na scenie budzi respekt. Sobkowicz wspólnie z Buczakiem i Gąską rewelacyjnie wyśpiewał song kończący I akt, podobnie jak niesamowicie zabrzmiał duet Annasza i Kajfasza”.
„W roli Piotra obejrzałem również Kamila Króla. Przyznam, że ten nisko osadzony głos, z wykorzystaniem doskonałej techniki, brzmi rewelacyjnie, idealnie wpisując się w postać Piotra. No i te chwile gdzie Król śpiewa razem z Szostak-Gąską – perfekcyjne i wzruszające! Marię Magdalenę w Operze Lubelskiej gra również Magdalena Łoś-Wojcieszek (dyrektorka Teatru Muzycznego Adria w Koszalinie), która zaśpiewała jedynie premierowe spektakle. Ubolewam, że nie mogłem tego zobaczyć i usłyszeć”.
W tym miejscu muszę przyznać, że też ubolewam, bo chciałabym zobaczyć Marię Magdalenę Magdaleny Łoś Wojcieszek, podobnie jak Judasza – Adama Pstrowskiego i Poncjusza Piłata – Tomasza Raka, bo słyszałam, że w spektaklach premierowych byli genialni!
Pełna recenzja red, Macieja Gogołkiewicza do poczytania lub posłuchania 👇
Dodam tylko, że ten spektakl każdy powinien zobaczyć! Wróci do repertuaru Opery Lubelskiej w nowym sezonie artystycznym. Teraz zwróćcie uwagę na piękną fotorelację Grzegorza Winnickiego z 28 czerwca
Lawina braw i owacje na stojąco były najlepszą nagrodą dla artystów. Przepiękna historia opowiedziana przez nich w sposóob naprawdę wyjątkowy, daje do myślenia i niejednemu wyciska łzy z oczu…
29 i 30 czerwca w obsadzie znaleźli się Marcin Zagrodnik (Jezus), Dariusz Machej (Kajfasz), Kamil Dominiak (Król Herod) i Michał Dudkowski (Piotr).
Komentarze na gorąco, zaraz po spektaklu 28 czerwca:
✅ „28 czerwca byłam na spektaklu. Przeżyłam miłe chwile. To trudno jest grać coś tak znanego i popularnego. Trzy role zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie.1.Kajfasz Alana Sobkowicza zaśpiewany tak, że ciarki poszły mi po plecach. Fantastyczny bas, rozpoznawalny. Stateczna postawa Kajfasza była doskonale przekonywująca, 2, Maria Magdalena Doroty Szostak-Gąski. Piękny głos, doskonałe aktorsko oddanie przejmującej tragedii miłości kobiety, która zmieniła swoje życie dla syna Bożego, 3. Ruchliwy, pełen chłopięcego wdzięku Jakub Gąska prowadzący rolę z wdziękiem trudną rolę Judasza. Gratuluję. Jestem zauroczona. (Przyznam się, że po raz pierwszy byłam na spektaklu operowym z tej sali” – Anna Wiśniewska Winner, polska pisarka ze Sztokholmu.
✅ „Spektakl znakomity! Doskonała obsada i bardzo dobre rozwiązania sceniczne. Gratulacje dla wszystkich wykonawców, szczególnie artystów, którzy mieli dziś swój premierowy występ – przejmującego i znakomicie śpiewającego Tomasza Bulzaka w roli Jezusa oraz elektryzującego barwą głosu Alana Sobkowicza” – Urszula Lewartowicz, Kierownik Pracowni Animacji Kultury UMCS, poetka, reżyserka teatralna
✅ „Spektakl „Jesus Christ Superstar” w Operze Lubelskiej to prawdziwe arcydzieło, które porusza do głębi i zapiera dech w piersiach. Reżyser Tomasz Man zrealizował wyjątkowe widowisko, które tętniło emocjami i dramatyzmem, ukazując ostatnie dni Jezusa Chrystusa w sposób niezwykle poruszający. Szczególne wyróżnienie należy się dwóm wykonawcom: Tomaszowi Bulzakowi za rolę Jezusa oraz Alanowi Sobkowiczowi za rolę Kajfasza, którzy wnieśli do tego spektaklu niezwykłą głębię i emocjonalną intensywność.
Tomasz Bulzak, wcielający się w Jezusa, stworzył postać pełną duchowego napięcia i emocji. Jego wokal, silny i pełen ekspresji, doskonale oddał wewnętrzne zmagania i ostateczne poświęcenie. Bulzak zdołał przekazać zarówno boską, jak i ludzką naturę Chrystusa, ukazując go jako lidera i męczennika. Jego interpretacja tej roli była pełna autentyczności i głębi, co uczyniło postać Jezusa niezwykle przekonującą i poruszającą.
Alan Sobkowicz jako Kajfasz wypadł wyśmienicie, tworząc obraz surowego i zdecydowanego arcykapłana. Jego głęboki, rezonujący głos dodawał postaci autorytetu i mroku, podkreślając konflikt moralny i polityczny tej roli. Sobkowicz doskonale przedstawił złożoność i determinację Kajfasza, wnosząc na scenę prawdziwą intensywność. Jego występ był pełen charyzmy i siły, co uczyniło rolę Kajfasza jedną z najbardziej pamiętnych w całym spektaklu.
Scenografia i Elementy Współczesne Scenografia Anetty Piekarskiej-Man była wyjątkowa w swojej prostocie, ale i symbolicznej głębi. Użycie minimalistycznych elementów takich jak stalowe konstrukcje i neonowe światła osadziło biblijne sceny w współczesnym kontekście, co podkreślało uniwersalność przekazu. Przejścia między scenami były płynne, a dynamiczne zmiany świateł nadzorowane przez Marcina Nogasa tworzyły atmosferę napięcia i dramatyzmu. Choreografia Iwony Runowskiej była innowacyjna i pełna energii, z elementami współczesnego tańca, które idealnie współgrały z rockową muzyką Andrew Lloyda Webbera. Tancerze, ubrani we współczesne kostiumy, przyczynili się do przeniesienia widza w realia bliskie dzisiejszemu światu, co umożliwiło lepsze zrozumienie i emocjonalne zaangażowanie w historię.
Spektakl w Lublinie potwierdził, że „Jesus Christ Superstar” jest dziełem ponadczasowym, które wciąż porusza serca widzów na całym świecie, adaptując się do współczesnych realiów i problemów, co czyni go jeszcze bardziej aktualnym i poruszającym. Każdy powinien zobaczyć to widowisko, aby doświadczyć jego wyjątkowego wpływu na emocje i refleksje, które na długo pozostają w pamięci i sercu widza!” – Prof. dr hab. n. med. Hanna Karakuła-Juchnowicz, Prodziekan Wydziału Lekarskiego Kierownik Katedry Psychiatrii i I Kliniki Psychiatrii, Psychoterapii i Wczesnej Interwencji Uniwersytetu Medycznego w Lublinie
✅ „Byłam już kilka razy na różnych spektaklach w naszej operze P. Gąska jak zwykle nie zawiódł, o żółtym garniturze nawet nie wspominam. Gdy zamykałam oczy to chwilami Jezus śpiewał jak Piekarczyk z TSA. I wisienka na torcie Alan Sobkowicz – Jego bas wbił mnie w fotel. A ponieważ miałam kilka klientek na scenie miło było na sercu wiedzieć, że mikroport dobrze się trzyma tego co mają ode mnie” – Jolanta Sagan, właścicielka „Joli Boudoir”.
✅ Rock opera, to było to! Świetna obsada. Gratuluję wszystkim artystom. Czekamy na następną piękną ofertę Opery Lubelskiej – Agnieszka Kolibska, właścicielka Restauracji „Za kulisami”
✅ „Jest to ten rodzaj spektaklu, który zostaje z Tobą jeszcze na długo po zapadnięciu kurtyny. Zaskoczyła mnie staranność w dopracowaniu detali, jak np. żółty garnitur Judasza. Wiadomo, że żółty kolor przypisywany jest zdradzie. Ogromne wrażenie robi wprowadzenie ruchomych, piętrowych scen. Oczywiście clu wszystkiego stanowi znakomita gra aktorska i wokale. Na pewno jest to spektakl godny polecenia” – Katarzyna Klimek, właścicielka Giuseppe i Galeria Smaku
✅ „Wrażenia niesamowite i występ wszystkich powalił mnie z nóg 28.06.2024. Ogólnie jestem pełen podziwu dla Wykonawców i całej produkcji! Szczególne gratulacje dla Alana Sobkowicza wcielającego się w postać Kajfasza! Jego bas był rasowy i znakomity!” – Ireneusz Muszyński, właściciel Agencji Reklamowej M-PRODUCTION
✅ „Niecodzienne wydarzenie Artystyczne w naszym mieście Lublinie! Dziękuje za wielkie wzruszenia. Spektakl poruszający. Artyści oddając swój Talent i siebie samych z sercem – przenikają do zmysłów i serc publiczności. Wielki szacunek i podziw dla Artystów! Kajfasz zachwycił!!! Nie tylko swoim profesjonalizmem i talentem… po prostu skradł serca widzów! – Anna Chołota, włąścicielka Salony Fryzjerskie Chołota
✅ „Musical „Jesus Christ Superstar” w wykonaniu Opery Lubelskiej zrobił na mnie ogromne wrażenie. Przede wszystkim wspaniała obsada z silnymi męskimi głosami: oczarował mnie Tomasz Bulzak w roli Jezusa – to jest głos na miarę tego słynnego musicalu oraz Alan Sobkowicz w roli Kajfasza, którego silny męski głos zachwyca. Rola Marii Magdaleny powierzona Dorocie Szostak-Gąsce także czaruje przepięknym damskim wokalem. Mi szczególnie podobało się wykorzystanie w pełni możliwości sceny w CSK, zmieniające się scenografie i ruchoma scena dodawała spektaklowi dynamiki i nowoczesności. Bardzo cieszę się że nareszcie w Lublinie sięga się po światowy repertuar i czekam na więcej” – Magdalena Rosołowska, Teatr Stary w Lublinie
✅ „Nie trzeba być katolikiem, żeby znać podstawowe wiadomości z okresu historii obejmujące czas od narodzin Jezusa Chrystusa do jego ukrzyżowania. W latach 70. ubiegłego wieku na deskach Broadwayu temat ten poruszyli Andrew Lloyd Webber tworząc muzykę, a Tim Rece libretto. Musical zdobył tak ogromną popularność, że odegrane przedstawienia na całym świecie można liczyć w tysiącach i doczekał się filmowej adaptacji. Po raz pierwszy „Jesus Christ Superstar” trafił na polską scenę w 1987 roku w Teatrze Muzycznym w Gdyni dzięki reżyserii Jerzego Gruzy. A potem poszło lawinowo: Chorzów, Łódź, Warszawa, Poznań, Lublin i inne miasta. Nowoczesnej inscenizacji tej musicalowej klasyki i tak zwanej rock opery na deskach Lubelskiej Opery podjął się Tomasz Man. Oprócz genialnej i znanej wszystkim muzyki symfonicznej wybrzmiały gitary elektryczne niosące rockową energię. Bogata i dopracowana choreografia, przejmujące songi i pełna symboli scenografia do dziś siedzą w mojej głowie, momentami powracając wraz z nuconą w myślach muzyką. Poruszał mnie nie tylko głos Doroty Szostak-Gąski, odtwórczyni Marii Magdaleny, ale też głęboki bas Kajfasza – Alana Sobkowicza. Tomasz Bulzak w głównej roli Jezusa brzmiał rewelacyjnie, a momentami w jego głosie można było usłyszeć charakterystyczny tembr Stana Borysa czy Czesława Niemena – legend polskiej muzyki. Zdania między mną a koleżanką były podzielone 🙂
Doznania dźwiękowe i wizualne poruszały do głębi i wbijały w fotel, powodując elektryzujące doświadczenia. Jednak spektakl to nie tylko poszczególne wokale, ale również praca całego zespołu tworzącego tak wyjątkowe widowisko. Pozostała obsada, rewelacyjny balet, wspaniale brzmiący chór – wszystko to oddało atmosferę ostatnich dni Jezusa. Wzruszenia dopełnił poziom gry orkiestry, znakomicie poprowadzonej przez Łukasza Sidoruka (wzbudzając mój podziw), a także nowoczesna sala operowa, która w parę chwil płynnie pozwalała zmienić scenografię.
Nie będę się rozpisywała o mankamentach, ale rozbawił mnie błąd, popełniany już przez renesansowych mistrzów pędzla (np. Lorenzo Lotta), którzy na swych obrazach przedstawiając Boże Narodzenie, umieszczali w tle drewniany krucyfiks z ukrzyżowanym Jezusem. Tak i w lubelskim spektaklu Maria Magdalena jeszcze przed bardzo dobrze rozegraną symboliczną sceną biczowania, na swojej szyi miała zawieszony symbol krzyża.
Reasumując, warto było obejrzeć rock operę „Jesus Christ Superstar” w doborowej obsadzie. Spektakl został ciekawie wyreżyserowany i wywoływał silne emocje” – Beata Wijatkowska
✅ „Jesus Christ Superstar to piękny musical , który pozwolił przeżyć nam chwile wzruszenia i zastanowienia się nad kruchością życia i niemocą w wielu momentach. Mnie bardzo podobało się całe przedstawienie. Druga część musicalu ścisnęła za gardło i łezka zakręciła się w oku. Aktorzy świetni , balet i chór również. Scena ruchoma bardzo robi wrażenie. Artystom należą się wielkie brawa za wkład pracy, wymowne wzruszające sceny i wywarcie na widzu zamyślenia i głębokiego przeżycia sytuacji i bezradności w chwili najważniejszej w życiu. Ja Seniorka chciałam podziękować w imieniu Seniorów za wspaniałe przedstawienie i przeżyte emocje. Dziękujemy!” – Zofia Zatorska, seniorka z Lublina
Zakulisowo 🙂
Niezapomniane wrażenia po obejrzeniu spektaklu, wspaniała muzyka, aktorzy, tancerze, byłam wzruszona i szczęśliwa że zobaczyłam ten musical w Lublinie 🥰
Byłam 28.06.2024 Spektakl znakomity!! Obsada strzał w dziesiątkę! Brawa dla Wszystkich Artystów!
Kultowa rock opera w naszym Lublinie! Jestem pod ogromnym wrażeniem spektaklu. Zachwycił mnie Jezus(Tomasz Bulzak), Kajfasz(Alan Sobkowicz) i Piłat (Patrycjusz Sokołowski),a także muzyka, choreografia… Warto było czekać na taką obsadę. Dwukrotnie przekładałam rezerwację i jestem przeszczęśliwa, że się doczekałam! Brawa wielkie!
Kilka dni temu zachęciłem Kolegę (w moim wieku, chodziliśmy razem do I LO Staszica), aby ze swą Partnerką poszedł na ten spektakl. Nie miał początkowo ochoty, bo oboje nie są wielbicielami tej muzy. Ale przekonywałem, że naprawdę warto (z zoną byliśmy na II premierze pod koniec marca i wyszliśmy oczarowani, zachwyceni!). Wspomniałem mu, że jest wiele odniesień do współczesności (w tym i politycznych, a Kolega politykę lubi 🙂 ), że mnóstwo w spektaklu mistrzowskich aluzji, że z pewnością nie będą ani nudzili się, ani potem nie będą żałowali. Obiecał mi w końcu, że pójdzie, gdyż zna mój gust i wie, że na „byle co” bym go nie namawiał.
Poszedł, a właściwie poszli obydwoje. A po spektaklu zadzwonił do mnie i dziękował ogromnie, że namówiłem go – niedowiarka! Powiedział, że naprawdę spektakl jest nietuzinkowy. I że największe wrażenie wywarł na nim Kajfasz. Gdy dowiedział się potem ode mnie, kim prywatnie jest Pan Kajfasz 🙂, to odrzekł, że „(…) facet ma głos, ma warunki, świetnie się prezentuje i że jest… podobny do Mamy”! Zauważył również, że Pan Alan otrzymał (wg niego) najwięcej owacji i… wielki upominek 🙂 Ale dodał również, iż Artysta ten nie mógłby chyba grać Chrystusa, gdyż… jest zbyt wysoki 🙂
Pozdrawiam wszystkich Artystów, a szczególnie Trójkę, która dopiero w czerwcu zagrała w tym przedstawieniu 🙂
Wszystkim – całemu Zespołowi OL – gratuluję niezwykle udanego przedstawienia – tak bardzo starego i tradycyjnego pod względem fabuły, a jakże jednocześnie współczesnego…!
Polecam wszystkim ten występ pokazany przez wspaniałych aktorów, który dotyczy bardzo ważnego tematu ( wiara i rola Jezusa w naszym życiu). Aktorzy wczuli się w każdą rolę i przedstawili ja naprawdę na 5 z plusem!
Jeśli będzie okazja zobaczę to jeszcze raz z dwóch powodów jako wierzący i świetny występ artystów! Brawo!
To się nazywa zakończenie sezonu artystycznego! Tomasz Bulzak w roli Jezusa, Alan Sobkowicz w roli Kajfasza oraz Patrycjusz Sokołowski jako Piłat zrobili na nas piorunujące wrażenie! Cudowna Maria Magdalena czyli Dorota Szostak-Gąska! Fantastyczny chór i balet! Wspaniały spektakl! Nic dodać nic ująć! Gratulujemy i Dziękujemy! Czekamy na więcej❗💚🍀
Zakończenie sezonu w Operze Lubelskiej. Mocne. Jesus Christ Superstar… Wrócę do piątkowego spektaklu. Oczekiwałam kreacji Kajfasza. Roli trudnej, spinającej cały musical. Poprowadzona konsekwentnie i w sposób przemyślany przez Pana Alana Sobkowicza w pełni mnie usatysfakcjonowała. I cóż za wspaniały, dojrzewający bas ! Po raz pierwszy usłyszałam głos Pana Alana Sobkowicza na żywo. To było przeżycie. Gratuluję Operze Lubelskiej sprowadzenie tego Artysty do naszego miasta. A Panu Alanowi Sobkowiczowi życzę spełnienia artystycznego zarówno na scenach operowych, jak i w fotelu reżysera.
Admiratorka Jego talentu.
Przepiękny spektakl, wspaniali artyści. Byłyśmy z mamą zachwycone❗🌹👏
Alan Sobkowicz malował basem sięgającym jądra ziemi. Brawo!
Zgadzam się!!!!!!
Czekamy na przedstawienie repertuaru na nowy sezon, bo w duszy nam wciąż gra muzyka 💝Jesus Christ Superstar 💖.
Repertuar – wrzesień i październik już dostępny na stronie Opery Lubelskiej 🤩
Najlepiej wypadł Alan Sobkowicz!!!!
Świetny wokal.
Dzięki.
Powiem Ci, że jak zaczął swoją partię Kajfasza, to aż wbiło mnie w fotel. Chyba nigdy na żywo nie słyszałam takiego basu 😮😮😮😮