Acapulco to miasto, port i kurort w Meksyku nad Oceanem Spokojnym, dokładnie w stanie Guerrero. Usytuowane w półkolistej, głębokiej zatoce Acapulco uważane jest za jeden z najlepszych i najważniejszych portów bowiem właśnie tu przecinają się szlaki handlowe biegnące między Panamą a Kalifornią w USA. Znajduje się tu także międzynarodowy port lotniczy. Andrzej Kalinowski był tam w listopadzie, kiedy połowa drapaczy chmur jest nieczynna, ale mimo to, jak twierdzi wcale nie było ciszej niż w sezonie…
„Plaże pełne ludzi i tubylców, w tym młodych chłopców, którzy skacząc do wody nurkują za „proszonymi” od turystów peso /moneta meksykańska/ rzucanymi na dno zatoki. Tak zarabiają na chleb. Atrakcja? Raczej wątpliwe. Ze wzgledu na hałas wątpliwy jest także prawdziwy wypoczynek dla turystów, choć widok miasta i plaży budzących się w kolorach słońca naprawdę zachwyca! Jedno co jest pewne to… ucieka kasa!” – dodaje „Akado”.
„Będąc w Meksyku warto odwiedzić Muzea w Tepotzotlan. W klasztorze jezuickim znajdują się zabytki przeszłości i kultu religijnego. Przepych, tony złota w muzeach, a na ulicy bieda. Szczególnie polecam ruiny najważniejszej budowli sakralnej Azteków,w samym sercu miasta Meksyk czyli Templo Mayor, które jest tuż przy katedrze na Zocalo. Dla mnie rewelacja! Cały Meksyk jego kultura, przeszłośc, historia w jednym miejscu. Kilka dni to mało aby wszystko zobaczyć. Znakomicie wyeksponowane zabytki, pokazywane w fantastyczny sposób. światło etc. Oczywiście trzeba odwiedzić Bazylikę Matki Bożej z Guadalupe – narodowe sanktuarium położone w północnej części miasta Meksyk.
Będąc w Meksyku koniecznie trzeba zobaczyć też Piramidy Słońca i Księżyca w Teotihuacan…”
„I jeszcze kilka zdjęć z miasta – folklor, a ci półnadzy to demonstracja przeciwko polityce budowania muru na granicy USA /Meksyk przez Donalda Trumpa…”
„Meksyk bez ogródek… Tam panuje duży analfabetyzm. Stacje metra, różne miejsca oznaczone są symbolami obrazkowymi. Panuje bieda, ludzie śpią na ulicach. Foliowa pałatka robi za mieszkanie! Obok bogate hotele i knajpy…”
„Taki naprawdę jest Meksyk. Nie sposób w 12 dni zobaczyć wszystkiego, ale mam już wyobrażenie o tym kraju”
– podsumowuje 📸 Andrzej Kalinowski „Akado”
Chętnie bym się wybrała do Meksyku. Piękny kraj i dla mnie ten gwar, nawet poza sezonem, jest ok, bo lubię 😁